Na pendrivie, karcie pamięci, płycie CD lub DVD albo na innym nośniku danych — w taki sposób od 1 lipca mikroprzedsiębiorcy (a także mali i średni) mają przedstawiać urzędom skarbowym dane ujęte w struktury Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK) niedotyczące VAT. Nie cyklicznie, lecz na żądanie, w trakcie prowadzonych postępowań podatkowych, czynności sprawdzających czy kontroli. Obecnie, od połowy 2016 r., takimi procedurami są objęte duże firmy.

Od przyszłego miesiąca najmniejsze firmy dołączą zatem w pełni do systemu JPK, który służy do weryfikacji rozliczeń z fiskusem, czyli prowadzenia tzw. e-kontroli. Na razie — tak jak pozostałe, duże podmioty — są one zobowiązane do wysyłania zestawu informacji o zakupach i sprzedaży, wynikających z ewidencji prowadzonej dla rozliczeń podatku od towarów i usług (VAT). Z tej powinności firmy muszą wywiązywać się co miesiąc, w terminie składania deklaracji podatkowych, przesyłając resortowi finansów dane odzwierciedlające wspomnianą ewidencję obrotu. W tym przypadku sposób przekazu jest tylko jeden — droga elektroniczna, a potrzebne jest m.in. posiadanie profilu zaufanego ePUAP. Ci, którzy rozliczają się z tego podatku kwartalnie, plik JPK_VAT wysyłają z taką samą częstotliwością.
Pliki na wezwanie
Nowe obowiązki, które obejmą firmy z sektora MŚP od lipca, oznaczają dla nich, że w każdej chwili muszą być gotowe do przedstawienia na żądanie skarbówki wielu różnych informacji w formacie JPK. Na wezwanie, związane z prowadzonymi kontrolami czy postępowaniami, będą one musiały przygotować wskazane przez organy podatkowe pliki z sześciu struktur odpowiadających określonym danym. Są to JPK_KR (księgi rachunkowe — dotyczy tylko firm prowadzących takie księgi), JPK_WB (wyciąg bankowy), JPK_MAG (magazyn), VAT — JPK_FA (faktury), JPK_ PKPIR (podatkowa księga przychodów i rozchodów — dotyczy nieprowadzących rachunkowości) oraz JPK_EWP (ewidencja przychodów — dotyczy tylko podatników rozliczających się z fiskusem ryczałtem ewidencjonowanym). Zakres informacji i czas, którego mają one dotyczyć, zostaną wskazane w wezwaniu.
Przedsiębiorca będzie miał nie mniej niż trzy dni na udostępnienie żądanych struktur JPK. MF wyjaśnia, że w uzasadnionych przypadkach, np. gdy trzeba przekazać dużą ilość danych, albo w firmie nie jest obecna osoba odpowiedzialna za wywiązanie się z tego obowiązku, podatnik będzie mógł zwrócić się o wydłużenie terminu wyznaczonego w wezwaniu. Dzięki temu ma szansę uniknąć konsekwencji grożących za niedostarczenie żądanych plików we wskazanym czasie. MF zwracauwagę, że ten, kto w nieuzasadniony sposób odmawia udostępnienia JPK, może otrzymać karę porządkową w wysokości do 2,8 tys. zł.
Ten krótki termin — trzech dni roboczych — niepokoi małe firmy.
— Szczególnie kłopotliwe może to być dla przedsiębiorców, którzy nie są vatowcami i nie składają JPK_VAT, a z podatku dochodowego rozliczają się kwartalnie. W takim przypadku częstą praktyką jest księgowanie w ostatnim z trzech miesięcy, dlatego uzupełnienie księgowości w krótkim czasie i złożenie np. JPK_PKPIR w wymaganym terminie może być dla nich problematyczne — wyjaśnia Magda Sławińska-Rzemek, doradca podatkowy w inFakt.
Papierowe księgi inaczej
Zwraca uwagę, że dane w żądanych strukturach JPK będą mieli obowiązek przesyłać ci podatnicy, którzy prowadzą księgowość elektronicznie. W związku z tym, jeżeli firma nie ma księgi przychodów i rozchodów w takiej postaci, a jedynie w papierowej, to nie będzie miała obowiązku składania organowi podatkowemu JPK_ PKPIR.
— Jeżeli taki przedsiębiorca zostanie wezwany do złożenia JPK_PKPIR, to takiego wezwania nie powinien zostawić bez odpowiedzi. Moim zdaniem, warto odpisać, że nie ma on obowiązku składania JPK_ PKPIR, bo prowadzi księgę przychodów i rozchodów w formie papierowej — podpowiada doradca z inFakt.
Potwierdza to Ministerstwo Finansów (MF) w objaśnieniach dotyczących systemu JPK. Resort wyjaśnia, że nikt od lipca nie będzie wymagał od podatników, aby prowadzili podatkowe księgi przychodów i rozchodów w systemach informatycznych. MF zwraca uwagę, że nie należy wysyłać JPK pocztą elektroniczną. Zgodnie z Ordynacją podatkową i rozporządzeniem regulującym sposób przesyłania ksiąg podatkowych i wymagania techniczne oraz Specyfikacją Interfejsów Usług JPK określającą warunki przekazywania takich danych, informacje te dostarcza się na informatycznych nośnikach danych. Wykorzystanie do tego e-poczty, ze względów bezpieczeństwa oraz braku automatycznej walidacji danych i ich autoryzacji, jest niedozwolone.
Konieczność elektronicznego prowadzenia ksiąg podatkowych dotyczy wyłącznie ewidencji na potrzeby podatku od towarów i usług — podkreśla resort w objaśnieniach. Okazuje się, że ten obowiązek budzi wątpliwości podatników co do nowych powinności, obowiązujących ich od lipca.
— Przedsiębiorcy zastanawiają się, czy jeżeli wystawiają faktury papierowe, a w związku z nałożonym na nich przepisami obowiązkiem prowadzą rejestr VAT w formie elektronicznej, to czy muszą na żądanie organu podatkowego przesłać np. JPK_FA (faktura), czy też mogą odmówić, powołując się na fakt niewystawiania faktur w formie elektronicznej — mówi Magda Sławińska-Rzemek.
Jaki ruch w magazynie
Wezwań do przedstawienia danych w systemie JPK przez przedsiębiorców, którzy nie będą musieli tego robić, można się spodziewać nie tylko w przypadku żądania danych odzwierciedlających zapisy we wspomnianych księgach przychodów i rozchodów. W pakiecie informacji przekazywanych w formacie JPK znajdują się np. te o stanie magazynowym firm, czyli JPK_MAG. Bogdan Zatorski, ekspert biznesowy w Sage, zwraca uwagę, że działalność gospodarczą można prowadzić bez posiadania magazynu i trudno, aby w takim przypadku podatnik miał raportować skarbówce taki plik. Uważa jednak, że ewentualnego wezwania o przesłanie takich danych nie powinno zostawiać się bez odpowiedzi.
— W przypadku omyłki służb skarbowych i zapytania o podobny plik należy złożyć wyjaśnienie. Podczas e-kontroli podatnik może też zostać poproszony o dokument polityki rachunkowości, w którym znajdują się zapisy odnoszące się także do spraw magazynowych — zauważa ekspert Sage.
Podkreśla, że prowadzenie magazynu to czynność związana z procesami biznesowymi, które mają pomóc w odpowiedniej kontroli i wycenie wartości majątku firmy w postaci np. produktów do sprzedaży.
— W rachunkowym sensie jest to niezbędne: kumuluje koszty i pozwala je alokować do okresów sprawozdawczych. Fizycznie chodzi o zbiór dóbr firmowych do zbycia lub dalszej przeróbki w określonym miejscu, przy czym często nie ma on odzwierciedlenia w systemie informatycznym. Firmy miewają różne polityki w tej kwestii, np. dzielenia wirtualnego magazynu na podstrefy czy prowadzenia go jako całości, podczas gdy realnie są rozmieszczone w różnych lokalizacjach — mówi Bogdan Zatorski.
Jak wyjaśnia, JPK_MAG nie zawiera w rubrykach wszystkich możliwych dokumentów stosowanych w obsłudze obrotu magazynowego.
— W tym pliku mają być zapisane klasyczne, przygotowywane przez firmę dowody obrotu magazynowego. Mają świadczyć o prawdziwości danych struktury JPK_FA (faktura), potwierdzającej z kolei zapisy składanego co miesiąc JPK_VAT. Ma zatem dowieść, że to, co sprzedano i wykazano na fakturach, w rzeczywistości z magazynu wydano — podkreśla ekspert Sage.
Zwraca uwagę, że odpowiedzialność za JPK_MAG nie musi zawsze spadać na księgowość. Organ kontrolujący może poprosić o dokumenty magazyniera w złożonych strukturach i to on może być odpowiedzialny nawet za przygotowanie pliku. Według Bogdana Zatorskiego, tę kwestię powinna regulować polityka rachunkowości w firmie. © Ⓟ