„Szczególną uwagę trzeba poświęcić Ministerstwu Finansów, bo to jest jedna z twierdz III RP” — powiedział Jarosław Kaczyński, szef Prawa i Sprawiedliwości (PiS), w wywiadzie dla „wSieci”. Piotr Nowak, wiceminister finansów, odpowiedzialny za kluczowe obszary: zarządzanie długiem i rynki finansowe, wziął to sobie do serca. Kadrowa miotła właśnie wymiotła z resortu wieloletniego dyrektora Departamentu Długu Publicznego — Piotra Marczaka.

Od zawsze w resorcie
Były już dyrektor to legenda polskiego rynku papierów dłużnych i jedna z osób, które rozkręcały go na początku lat 90. Z gmachem przy ul. Świętokrzyskiej związany był przez całe życie zawodowe. Zasiadał też w wielu radach nadzorczych, m.in. PKO BP, z której został odwołany, gdy PiS doszło do władzy. Piotr Marczak ma na koncie profesjonalizację zarządzania długiem i wprowadzenie standardów obowiązujących u największych emitentów obligacji. Doceniali go uczestnicy rynku finansowego.
— W poniedziałek do banków, które są dilerami skarbowych papierów wartościowychw Polsce i za granicą, zostanie rozesłana informacja o zmianie dyrektora — mówi nasz informator z Ministerstwa Finansów, chcący zachować anonimowość. W tym, że kierownictwo dobiera sobie zaufanych współpracowników, nie widzi niczego złego.
— Nowym dyrektorem departamentu będzie Robert Zima — twierdzi nasz rozmówca. Nowy zarządzający skarbowymi emisjami był dotychczas zastępcą dyrektora w departamencie. Awansował na to stanowisko, gdy Piotr Nowak został wiceministrem. Wcześniej zajmował się m.in. relacjami z inwestorami zagranicznymi, których fiskus przekonywał, że warto kupować polskie obligacje.
Wielkie porządki
Piotr Nowak pojawił się przy ul. Świętokrzyskiej razem z Pawłem Szałamachą. Trafił do ministerstwa prosto z rynku, gdzie od 2004 r. zarządzał portfelami obligacji i instrumentów pochodnych. W 2015 r. pracował przez kilka miesięcy w kancelarii prezydenta. W jego ministerialnych włościach kadrowa miotła zamiata najmocniej. Oprócz sfery długu publicznego wiceminister nadzoruje też urzędników tworzących regulacje dla rynku finansowego. Spośród nich ze stanowiskiem pożegnał się kolejny wieloletni szef departamentu Piotr Piłat, który reprezentował także MF w Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).
Wcześniej w KNF resort reprezentowali wiceministrowie i Piotr Nowak wrócił do tego zwyczaju, sam w niej zasiadając. W departamencie miejsce Piotra Piłata zajął Zbigniew Minda, od lutego zastępca dyrektora, który trafił do ministerstwa z banku centralnego. Kadrowe roszady nie ominęły też w ostatnich miesiącach Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, którego radzie przewodzi wiceminister finansów.
Z fotelem prezesa pożegnał się Jerzy Pruski, a jego miejsce zajął Zdzisław Sokal, doradca prezydenta ds. ekonomicznych. Będą też zmiany w radzie funduszu — na mocy ustawy, którą wkrótce ma uchwalić Sejm, przedstawicieli w siedmioosobowym ciele stracą banki (obecnie reprezentują je Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP, i Jan Szambelańczyk), choć to one składają się na BFG. Regulującą tę kwestię poprawkę do projektu formalnie wprowadził Senat, ale z ustaleń „PB” wynika, że orędownikiem takiego rozwiązania był Piotr Nowak. © Ⓟ