Komisja Europejska chce ujednolicić stawki podatku akcyzowego, jakimi obłożony jest olej napędowy. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, akcyza w Polsce do 2010 r. może wzrosnąć o blisko 70 proc.
Projekt Komisji Europejskiej (KE), dotyczący harmonizacji stawek podatku akcyzowego, ma przede wszystkim przyczynić się do wyrównania konkurencyjności przedsiębiorstw działających na unijnym rynku transportu drogowego. Jego podstawowym założeniem jest zrównanie stawek podatku akcyzowego dla oleju napędowego ze stawkami stosowanymi dla benzyny.
— W chwili ujednolicenia akcyzy wartość podatku dla oleju napędowego używanego do celów komercyjnych wzrosłaby z niespełna 250 EUR (około 1036 zł) do 350 EUR (1450 zł) na tonę paliwa — wylicza Tomasz Krawczyk z E-konsulting.pl.
Na tym jednak nie koniec. Wartość 350 EUR na tonę oleju to początkowy poziom akcyzy.
— Wzrost podatku akcyzowego będzie postępować dalej, a wpływ na to będzie mieć inflacja. W efekcie w 2010 r. akcyza sięgnie 410 EUR (blisko 1700 zł) na tonę — mówi Tomasz Krawczyk.
Podobnie będzie również z akcyzą na olej używany do celów niekomercyjnych — z tą różnicą, że początkowa wartość tego podatku wyniesie 360 EUR na tonę.
W odróżnieniu od obecnej sytuacji, projekt ujednolicenia wysokości akcyzy określa nie tylko minimalne stawki, ale również maksymalne.
— Do państw, który będą musiały zredukować wysokość akcyzy, zaliczają się na przykład Niemcy i Francja — mówi Tomasz Krawczyk.
Polsce obniżka niestety nie grozi. Należymy do państw, w których wysokość podatku na olej napędowy określona jest na poziomie minimum wymaganego obecnie przez UE. To się może jednak zmienić.
— Na skutek wstąpienia Polski do UE oraz w wyniku ujednolicenia akcyzy na olej napędowy w Polsce, podatek ten wzrośnie z 1015 zł do blisko 1700 zł w 2010 r. — informuje Tomasz Krawczyk.
Blisko 70-proc. wzrost akcyzy w Polsce w ciągu kilku lat to sporo. Można mieć jednak nadzieję, że projekt zostanie zablokowany, skoro takie państwa, jak Wielka Brytania, Francja czy Niemcy będą zmuszone do obniżenia tego podatku. Tym bardziej że do jego uchwalenia potrzebna jest jednomyślność.