To wynik śledztwa prowadzonego od prawie dwóch lat. Ustalono w jego trakcie, że niemieckie firmy były w zmowie w latach 2006-2014.

- Daimler, VW i BMW mogły złamać przepisy konkurencji Unii Europejskiej. W rezultacie, europejscy konsumenci nie mieli możliwości kupna samochodów z najlepszą dostępną technologią – ogłosiła Margrethe Vestager, unijna komisarz ds. konkurencji.
Ewentualna kara nałożona na firmy może sięgnąć do 10 proc. ich obrotów.
Sprawa manipulowania przez niemieckich producentów danymi o emisji spalin produkowanych przez nich aut z silnikami diesla wyszła na jaw we wrześniu 2015 roku kiedy Volkswagen został oskarżony o takie działania w USA.