Nielegalny ładunek wykryto na statku Høegh Transporter, który zatrzymał się w porcie Mombasa płynąc z Indii. Policja kenijska dokonała przeszukania po otrzymaniu informacji od amerykańskiej agencji DEA, walczącej z przemytem broni i narkotyków.
Jeśli okaże się, że wykryty na statku biały proszek to narkotyk, jest możliwe, że władze Kenii nakażą zatopienie jednostki należącej do norweskiego armatora Høegh Autoliners. Taką politykę wobec statków, na których wykryto przemyt, stosuje się w Kenii od pewnego czasu. W sierpniu prezydent Uhuru Kenyatta oglądał zatopienie jednej z jednostek z pokładu śmigłowca.

Høegh Transporter to 200-metrowy tzw. samochodowiec, zbudowany w 1999 roku. Sprawę komplikuje to, że na pokładzie są pojazdy ONZ, które miały trafić do wschodniej Afryki. Jednak Nelson Marwa, przedstawiciel władz Mombasy nie ma wątpliwości, że prezydent nakaże zatopienie statku.
- Co spotkało innych, stanie się z tym – powiedział lokalnemu dziennikowi.
Armator Høegh Autoliners nie odnosi się do doniesień dotyczących zatopienia statku. Twierdzi, że liczy na szybkie załatwienie sprawy, aby jednostka szybko mogła wrócić na
szlak morski.