Kevin i eService zrewolucjonizują płatności

Mariusz BartodziejMariusz Bartodziej
opublikowano: 2022-03-11 12:15

Litewski fintech połączył siły z operatorem płatności nr 1 i rozmawia z kolejnymi. Obniży sklepom prowizję za transakcje, nie tylko w sieci. Chce też upowszechnić płatności odroczone na terminalach.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • kiedy polscy klienci będą mogli płacić w terminalach przy wykorzystaniu technologii Kevina
  • jak pokona barierę weryfikacji zdolności kredytowej klientów, żeby wdrożyć odroczone płatności w sklepach stacjonarnych
  • co oferuje bankom, które uważają go za niepożądanego konkurenta

Na rynku płatności jest jeszcze wiele do zrobienia, o czym świadczą coraz to nowe pomysły fintechów z różnych państw. Wywodzący się z Litwy Kevin EU (posługujący się nazwą kevin.) stworzył technologię pozwalającą sprzedawcom obniżyć prowizję za transakcje konsumenckie – na jej rozwój pozyskał w rundzie seed 10 mln USD, m.in. od byłego szefa Mastercarda w Europie. Wykorzystując tzw. otwartą bankowość (udostępnienie przez banki informacji o rachunkach klientów podmiotom trzecim), umożliwia przelewanie pieniędzy pomiędzy rachunkami sklepów i klientów z pominięciem pośredników. Do Polski wszedł jesienią ubiegłego roku i zapowiedział ekspansję – teraz słowa przekuł w czyny.

Znany partner budzi zaufanie

Start-up nawiązał współpracę z eServicem i jeszcze w tym półroczu zakończy integrację. To największy agent rozliczeniowy w Europie Środkowej i Wschodniej – rozlicza prawie co drugą transakcję bezgotówkową. W 2021 r. było ich prawie 3 mld na 535 tys. terminali POS w 11 krajach. Świeżo upieczeni partnerzy zaczynają od kooperacji w Polsce, jednak eService będzie mógł łatwo wprowadzić technologię Kevina na wszystkich pozostałych rynkach.

– eService to największy operator płatności w Polsce, duży gracz w regionie, a także rozpoznawalna marka wśród ludzi biznesu - jego zaufanie to najlepszy dowód wiarygodności naszego rozwiązania. Ponadto wspólnie łatwiej będzie edukować rynek w zakresie zalet otwartej bankowości, które przedsiębiorcom z Europy Zachodniej są wciąż lepiej znane niż polskim – komentuje Krzysztof Hejduk, dyrektor zarządzający Kevina w Polsce.

– Zmiany zachodzące w wyniku wdrożenia otwartej bankowości [reguluje ją europejska dyrektywa PSD2 – red.] zwiększyły potencjał tworzenia hybrydowych rozwiązań płatniczych, czego doskonałym przykładem jest model Kevina. Upraszcza bezpieczną integrację naszej bramki płatniczej z wieloma bankami. To zwiększy naszym klientom wybór nowoczesnych usług usprawniających prowadzenie transakcji, a nam pozwoli szybciej poszerzać dostęp do usług płatniczych – mówi Zdzisław Mikłaszewicz, dyrektor biura strategii i rozwoju produktów w eService’ie.

Trudne relacje młodszego brata ze starszymi:
Trudne relacje młodszego brata ze starszymi:
Kevin, którym w Polsce kieruje Krzysztof Hejduk, przyznaje, że komunikacja z jednymi bankami przebiega sprawniej, a z innymi wolniej – na szczęście jest regulowana przez unijną dyrektywę PSD2. Jego zdaniem dopóki banki nie zrozumieją, że dostarcza im narzędzie do częstszej interakcji z klientem i umożliwia konkurowanie ofertą, dopóty będą traktować go jak wroga zabierającego im część prowizji za transakcje.
Marek Wiśniewski

Otwarta bankowość na terminalach

Kevin planował w Polsce zawrzeć umowę na wyłączność z liderem rynku. Twierdzi jednak, że zainteresowanie jego technologią jest tak duże, że postanowił współpracować ze wszystkimi.

– Rozmowy z kolejnymi dwoma potencjalnymi partnerami są bardzo zaawansowane, wierzymy w sfinalizowanie ich w drugim kwartale – stwierdza Krzysztof Hejduk.

Tłumaczy, że zarówno z eServicem, jak i kolejnymi partnerami współpraca zacznie się od płatności internetowych (w przeglądarkach i aplikacjach), a dopiero później poszerzy się o transakcje na terminalach w sklepach stacjonarnych. Operatorzy zapewniają zazwyczaj obie usługi.

– W pierwszym obszarze mamy już konkurentów w UE z podobnym rozwiązaniem – naszą przewagą jest m.in. najszersze pokrycie rynku oraz tokenizacja płatności A2A [płatność między kontami – red.]. Za to w przypadku wykorzystania otwartej bankowości w płatności terminalowej nikt oprócz nas nie ma jeszcze gotowego rozwiązania. O jego skuteczności świadczy to, że uwierzył w nie Worldline, jeden z największych operatorów terminali na świecie. Za nami już integracja z jego głównym systemem. Zaczęliśmy współpracę w krajach bałtyckich i łatwo możemy wchodzić na kolejny rynki – mówi szef Kevina w Polsce.

Do płatności nie potrzeba dodatkowej aplikacji, wystarczy funkcja NFC – zamiast karty przykłada się do terminala telefon z systemem Android. Płatność odbywa się z aplikacji bankowej lub sklepowej (po przypięciu konta bankowego).

– Sklep otrzymuje pieniądze niemal natychmiast i oszczędza na prowizji za przetwarzanie transakcji, więc by przekonać klientów do tej wygodnej metody płatności, może zaoferować im np. dodatkowe punkty lojalnościowe. Natomiast banki mogą wdrażać naszą technologię w aplikacjach mobilnych, by konkurować ze sobą funkcjonalnościami – wyjaśnia Krzysztof Hejduk.

Upowszechnienie odroczonych płatności

Firma zapowiada, że integracja terminalowa potrwa kilka miesięcy - do września polscy konsumenci zdążą przeprowadzić pierwsze transakcje.

– Jesteśmy gotowi technologicznie na pokrycie w tym roku 40-50 proc. rynku – informuje Krzysztof Hejduk.

Kevin zamierza wejść na rynek z rozmachem, dlatego do końca II kw. przedstawi szczegóły kolejnej funkcjonalności – wykorzysta otwartą bankowość w ułatwieniu wprowadzania odroczonych płatności (BNPL) w sklepach stacjonarnych.

– Dziś usługa BNPL jest dostępna przede wszystkim w internecie, ponieważ trudno udostępnić ją w terminalach płatniczych z powodu ograniczeń związanych z weryfikacją zdolności kredytowej konsumenta [zrobiło to m.in. CCC we współpracy z PayPo – red.]. Dzięki nam właściciele sklepów łatwo będą mogli zaoferować klientom stacjonarne płatności odroczone. W tym przypadku naszym partnerem także będą operatorzy płatności obsługujący dane sieci – tłumaczy menedżer.

Okiem przedsiębiorcy
W internecie łatwiej o dane
Adam Miziołek
dyrektor regionalny Twisto w Polsce
W internecie łatwiej o dane

Płatności odroczone w sklepach stacjonarnych to ogólny trend i naturalny kierunek rozwoju branży - sprzedawcy i klienci oczekują wygodnych rozwiązań omnikanałowych. W e-sklepie mamy lepszy dostęp do danych osoby kupującej, np. historii zakupów, co ułatwia analizę zdolności kredytowej. W świece offline te dane nieco trudniej uzyskać. Dlatego często dostawcy BNPL udostępniają usługę jedynie wybranej grupie klientów – zarejestrowanym użytkownikom sklepu, którzy mają jego aplikację mobilną. Nie docierają jednak do rzeszy klientów niezarejestrowanych.

Mamy najbardziej kompleksowe rozwiązanie BNPL na polskim rynku. Nasi zarejestrowani klienci mogą nie tylko płacić online, lecz także od blisko półtora roku w dowolnych sklepach stacjonarnych. Jest to możliwe dzięki karcie wirtualnej lub fizycznej Mastercard. Współpracy z Mastercardem zawdzięczamy globalną dostępność naszej usługi.

Szybki wzrost

Do końca roku Kevin chce działać w 28 krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) – pokrywa już w nim ponad 85 proc. klientów bankowych. Integruje się z 5-6 bankami tygodniowo. Podkreśla, że eskalacja wojny w Ukrainie nie powoduje zakłóceń w jego biznesie, ponieważ działa wyłącznie w EOG, a jego przychody zależą od liczby transakcji u jego partnerów – nie widzi ich spadku nawet na wschodzie kontynentu. Finansowej skali biznesu jednak nie ujawnia.

– Za główny cel stawiamy sobie upowszechnienie naszego modelu płatności poprzez edukowanie rynku i nawiązywanie jak największej liczby partnerstw. To przełoży się na szybko rosnącą liczbę transakcji oraz trwałą rentowność biznesu – mówi Krzysztof Hejduk.

Firma szybko rozbudowuje zespół. Na początku 2021 r. składał się z ok. 30 osób, dziś jest ich ponad 150, a na koniec roku ma być przynajmniej 300. Kevin chce stworzyć w Polsce centrum operacyjno-technologiczne.

– Za nami już pierwsze rekrutacje w IT i wierzę, że do końca roku zbudujemy zespół 60-100 deweloperów pracujących na potrzeby całej firmy – stwierdza Krzysztof Hejduk.

Pavel Sokolovas, który założył Kevina z Tadasem Tamošiūnasem, mówił „PB” przy okazji zamkniętej jesienią rundy na 10 mln USD, że pozwoli ona zbudować start-upowi zasięg. Dopiero kolejna – kilka- bądź kilkanaście razy większa, zaplanowana na 2022 r. – pójdzie na marketing i ekspansję w poszczególnych krajach.

– Nie komentujemy przygotowań do kolejnej rundy z powodu prowadzonych negocjacji – ucina Krzysztof Hejduk.