KGHM ma nowe pomysły na prąd

Magdalena GraniszewskaMagdalena Graniszewska
opublikowano: 2021-09-08 09:40

Miedziowy koncern szuka partnera technologicznego dla wiatru na morzu, szykuje anonse dotyczące małego atomu i ma pomysły na wodór.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego KGHM nie chce już eksportować srebra,
  • czy wybuduje w Polsce nowe kopalnie,
  • jakie ma pomysły na obniżenie kosztów energii.

Rynek niecierpliwie czeka na ogłoszenie polityki energetyczno-klimatycznej KGHM, która dla tego producenta miedzi, zużywającego 3 TWh energii rocznie, ma ogromne znaczenie. W czasie Forum Ekonomicznego w Karpaczu KGHM ogłosił na razie uszczegółowienie dotychczasowej strategii, a na kompletny dokument klimatyczny trzeba poczekać do końca roku.

Szczegóły z Karpacza dają jednak wyobrażenie tego, co koncern chce robić w energetyce.

Partner w offshore, a w atomie?

- KGHM jest drugim konsumentem energii elektrycznej w kraju [po grupie PKP – red.] – podkreślał Marcin Chludziński, prezes KGHM.

Z tego punktu widzenia rosnąca cena energii jest problemem, z którym dziś KGHM jeszcze sobie radzi i – jak zaznaczał prezes – osiąga dobre wyniki. Problemem trzeba się jednak zająć.

Strategia z 2018 r. zakłada już dążenie do pokrywania połowy zużycia ze źródeł własnych lub odnawialnych. Wtedy jednak była mowa przede wszystkim o wietrze na lądzie i fotowoltaice. Teraz ten wachlarz prezentuje się bardziej okazale. Po pierwsze – jest w nim wiatr na morzu.

- Jesteśmy w trakcie wyboru partnera technologicznego dla projektów offshore. Chcemy się ubiegać o koncesje w najbliższych rozdaniach inwestycyjnych – wskazał Marcin Chludziński.

Nie sprecyzował jednak, czy chodzi o partnera z tzw. know-how, jak Orsted, Equinor czy inni, czy o dostawcę turbin i innych elementów instalacji, jak GE, Siemens czy Vestas.

W wachlarzu są też małe reaktory jądrowe (SMR), czyli temat w energetyce tak gorący, że angażują się w niego Michał Sołowow i Zygmunt Solorz, czyli najbogatsi Polacy, a także PKN Orlen. Na razie KGHM sprawę analizuje.

- W ciągu miesiąca powiemy coś więcej – tak Marcin Chludziński odpowiadał na pytanie o to, czy rozmawia już z partnerami dla tego projektu.

Poza tym w wachlarzu pomysłów KGHM ma m.in. wodór odzyskiwany z ciepła w hutnictwie, a także wodór z procesu elektrolizy.

Polskie srebro dla Polaków

Uszczegółowianie strategii KGHM zaowocowało też pomysłami, które mogą zaskakiwać, głównie w obszarze srebra.

- W zależności od roku jesteśmy numer jeden lub dwa na globalnym rynku srebra. Zazwyczaj je eksportujemy [nabywcami są najczęściej instytucje finansowe – red.], ale teraz chcemy, by każdy Polak mógł sobie nasze srebro kupić – mówił Marcin Chludziński.

W jego ocenie, Polacy mają często nadwyżki finansowe, które chcą gdzieś lokować – mogliby więc lokować je w srebrze. Mogliby też kupować produkty finansowe oparte o srebro, opracowane wspólnie z Giełdą Papierów Wartościowych. W trakcie konferencji KGHM padło słowo „tokenizacja”, w kuluarach można zaś było usłyszeć, że mogłyby to być ETF-y.

Pojawiła się też koncepcja „urban mining”, w której nie chodzi jednak o kopalnie w miastach, ale o zaawansowane odzyskiwanie metali z odpadów.

Wraca też dawny projekt kopalni w Pucku, gdzie KGHM ma koncesję na wydobycie soli potasowo-magnezowych. Według prezesa KGHM, mogłyby mieć zastosowanie w produkcji nawozów dla zrównoważonego rolnictwa.

Popyt daje wielkie nadzieje

Generalnie zarząd KGHM patrzy w przyszłość z optymizmem, a Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, nazwał firmę w trakcie konferencji „perłą”. Entuzjazm wynika z prognoz wskazujących na gwałtowny wzrost popytu na miedź w nadchodzących latach. Z tego powodu KGHM zapowiada budowę nowej kopalni na pozyskanych niedawno koncesjach (Bytom Odrzański).

- Będzie to pierwsza w Europie kopalnia zeroemisyjna, nawet maszyny będą napędzane energią elektryczną – podkreślał Marcin Chludziński.

Więcej relacji z Forum Ekonomicznego w Karpaczu znajdziesz tutaj.