Akcjonariusze KGHM Polska Miedź raczej nie powinni liczyć na wypłatę dywidendy za ten rok. Mimo rekordowego wzrostu cen miedzi spółka wolałaby przeznaczyć pieniądze z zysku na zmniejszenie zadłużenia.
- Jeszcze nie wiemy, czy zostaniemy zobowiązani do wypłaty dywidendy, choć wolelibyśmy tego nie robić [...] Będziemy usiłować przekonać naszych akcjonariuszy i właścicieli, że to właściwe rozwiązanie – napisał w odpowiedzi na przesłane pytania agencji Dow Jones Newswires prezes KGHM Stanisław Speczik.
Jego zdaniem, spółka powinna przeznaczyć pieniądze na spłatę części zadłużenia, kupno nowych maszyn niezbędnych do zwiększenia produkcji oraz budowę nowej elektrowni.
Analitycy Deutsche Banku uważają, że akcjonariusze KGHM nie powinni liczyć na krótkoterminowe korzyści wynikające z ostatniego wzrostu ceny miedzi. Zdecydowali zatem we wrześniu o obniżeniu rekomendacji spółki z ‘kupuj’ do ‘trzymaj’. 12-miesięczną cenę docelową jej akcji oszacowali na 17 zł.
Sceptyczny w sprawie dywidendy jest także CA-IB. Według analityków banku oczekiwanie na dywidendę za ten rok jest przykładem ‘myślenia życzeniowego’. Utrzymali rekomendację ‘redukuj’ dla KGHM, zapowiedzieli przeanalizowanie ceny docelowej akcji spółki.
Więcej optymizmu wykazali analitycy Citigroup Smith Barney. Podnieśli w październiku rekomendację KGHM do ‘kupuj/średnie ryzyko’ oraz podnieśli cenę docelową akcji spółki z 23,70 do 31,10 zł. Tłumaczyli to ostatnimi wzrostami cen miedzi.
MD, Dow Jones Newswires