W Republice Południowej Afryki kierowcy zatrudnieni w firmach oferujących usługi przewozowe rozpoczęli strajk. Powodem są rosnące koszty ich pracy.
Domitry G/Wikipedia Commons/Domena Publiczna
W Republice Południowej Afryki kierowcy zatrudnieni w firmach oferujących usługi przewozowe rozpoczęli strajk. Powodem są rosnące koszty ich pracy.
– Ogólnokrajowy strajk potrwa od poniedziałku przez kolejne trzy dni – powiedział Vhatuka Mbelengwa, rzecznik kierowców. Protesty wywołane są podwyżką cen paliw, która w znacznym stopniu wpływa na zyski pracowników między innymi takich firm jak Uber, czy Bolt.
W niedziele kierowcy spotkali się z przedstawicielami rządu. Ich rozmowy nie zapobiegły jednak protestom. Mimo to, władze południowoafrykańskiego kraju zaczęły szukać sposobu na obniżenie cen paliwa i ograniczenia inflacji.