Od zeszłej środy, kiedy "King Kong" Petera Jacksona wszedł do kin na całym świecie, film zarobił ponad 80 mln dolarów z czego 66 mln w amerykańskich kinach. Producenci filmu liczyli na lepszy wynik.
Poprzednie filmy Jacksona - wszystkie trzy części "Władcy Pierścieni" - zebrały więcej podczas weekendu otwarcia. Ale film, w którym grają m.in. Naomi Watts, Jack Black oraz Adrien Brody, zbiera pochlebne recenzje więc zapewne uda mu się ten wynik poprawić. "King Kong" jest najdroższą produkcją bieżącego sezonu - jego budżet sięgnął 207 milionów dolarów.