Krajowa Izba Odwoławcza (KIO) przychyliła się do odwołania Comarchu, który kwestionował decyzję Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii (GUGiK) o unieważnieniu przetargu na dostawę, utrzymanie oraz zapewnienie ciągłości działania infrastruktury w ramach trzech projektów dotyczących: budowy Centrum Analiz Przestrzennych Administracji Publicznej (CAPAP), Zintegrowanego Systemu Informacji o Nieruchomościach — Faza 2 (ZSIN 2) oraz krajowej bazy danych geodezyjnej sieci uzbrojenia terenu (KGESUT).

— KIO uwzględniła odwołanie i nakazała zamawiającemu unieważnienie czynności unieważnienia postępowania — mówi Magdalena Grabarczyk, rzeczniczka KIO.
W praktyce oznacza to, że GUGiK powinien ocenić oferty i wybrać najkorzystniejszą. Urząd unieważnił przetarg, gdyż planował wydać na niego mniejszą kwotę, niż wynikała z najtańszej oferty. Comarch złożył w tym przetargu ofertę o wartości 49,66 mln zł. Okazało się, że budżet zamawiającego był 0,33 mln zł niższy.
Wcześniej spodziewano się, że GUGiK nie będzie miał problemów ze zwiększeniem budżetu o 0,7 proc., tym bardziej że taka decyzja mocno opóźniłaby dostawę, a koszty przeprowadzenia ponownego postępowania w praktyce mogłyby przekroczyć brakującą kwotę.