Jak wspierać młode internetowe firmy w nowej unijnej perspektywie finansowej? Dlaczego w Polsce nie powstają start-upy na miarę Skype’a? O tym była mowa na spotkaniu organizowanym przez Polskę Przedsiębiorczą. Wzięli w nim udział przedsiębiorcy, inwestorzy, przedstawiciele szkół wyższych, jednostek badawczo-rozwojowychi innych organizacji zrzeszających firmy. Wnioski: mamy w Polsce nieefektywny, niepraktyczny system edukacji i słaby rynek VC. Brakuje współpracy z korporacjami i instytucjami publicznymi. Do tego dochodzą bariery prawne i podatkowe. Co zrobić, aby poprawić obecną sytuację?
— Do efektywnego systemu wsparcia start-upów niezbędna jest właściwa edukacja przedsiębiorczości i innowacyjności oraz możliwość testowania pomysłów przed wprowadzeniem w życie. Bardzo ważny jest sprawny system pożyczek, funduszy seed i programów akceleracji. Brakuje też właściwej koordynacjisystemu wsparcia B+R — wymienia Dariusz Żuk, prezes Polski Przedsiębiorczej.
Zapowiedział też utworzenie globalnego klastra wspierającego start-upy. Ma on skupiać cały ekosystem instytucji mogących pomóc młodym firmom — m.in. fundusze pożyczkowe, seed i anioły biznesu. W takim klastrze poszczególne podmioty specjalizowałyby się w swoich dziedzinach. — W wielu kwestiach będziemy występować wspólnie — w ten sposób chcemy realizować przetargi czy zlecenia dla start-upów, bo one wciąż dostają zbyt mało wsparcia w tym zakresie w porównaniu z większymi podmiotami — mówi Dariusz Żuk.
Teraz Polska Przedsiębiorcza przystępuje do tworzenia mapy podmiotów, które mogłyby działać w ramach planowanej kooperacji. — Na pierwszych spotkaniach chcemy określić, kto jaką rolę może pełnić w klastrze. Interesują nas podmioty, które nie boją się wyzwań i w swoich sektorach chcą być najlepsze na świecie — podkreśla Dariusz Żuk. AIP planuje też wprowadzenie w życie projektu indywidualnego — Tech City w Warszawie. Chodzi o innowacyjne miasteczko naukowo-technologiczne dla start-upów i globalnych firm z branży ICT oraz naukowców i inwestorów.