Kolej dopiero się rozpędza

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2020-01-20 22:00

Budowa sieci Y do CPK będzie kosztować nawet 27 mld zł. PKP PLK w przyszłym roku przedstawią projekty za 40 mld zł

Przeczytaj i dowiedz się, jakie nowe linie kolejowe zamierza wybudować PKP PLK.

Do połowy 2020 r. PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) planują zakończyć i rozliczyć inwestycje z bieżącej perspektywy o wartości 20 mld zł. Do końca grudnia 2023 r. muszą natomiast zrealizować i rozliczyć zadania z Krajowego Programu Kolejowego o wartości około 55 mld zł. W sumie jest on wart prawie75 mld zł. Wiele inwestycji jest w trakcie realizacji albo właśnie się rozpoczyna.

NOWA KOLEJ W WARSZAWIE:
NOWA KOLEJ W WARSZAWIE:
PKP PLK planują zmodernizować stołeczną linię średnicową oraz wiele tras wylotowych. Wykonanie tych inwestycji tak, by nie sparaliżować ruchu w stolicy, będzie nie lada wyzwaniem.
Fot. WM

Gotowi, start

W przyszłym roku zaczyna się nowa europejska perspektywa, podczas której będą realizowane inwestycje do końca 2027 r. W 2020 r. powinny zakończyć się negocjacje w sprawie podziału funduszy. Polskie przedsiębiorstwa przygotowują się, by móc z nich skorzystać.

— W pierwszym roku nowej perspektywy będzie gotowych około 30 dokumentacji projektowych o wartości realizacyjnej około 40 mld zł. Później będą kolejne — zapewnia Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.

W przyszłym roku pojawią się też pierwsze przetargi na projekty linii do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Dzięki nim w najbliższej dekadzie będzie zbudowana przynajmniej tzw. sieć Y, czyli połączenie lotniska mającego powstać w Baranowie z Warszawą, Łodzią i Poznaniem oraz Wrocławiem. Koszt budowy 450 km linii może sięgnąć 22,5-27 mld zł (50-60 mln zł za kilometr). W branży kolejowej pojawiają się wątpliwości, czy pieniędzy wystarczy na inwestycje do CPK i planowane przez PKP PLK, a także czy ich terminowa realizacja jest realna.

— Priorytetem jest CPK — podkreśla Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK, zaznaczając, że rząd dostrzega także konieczność realizacji prac na innych liniach.

Piotr Malepszak, członek zarządu CPK, twierdzi, że aby zbudować sieć do centralnego hubu oraz prowadzić prace w sieci PKP PLK, konieczne będzie wzmocnienie potencjału w branży kolejowej. Chodzi głównie o projektantów i wykonawców mających doświadczenie z systemami zasilania kolei dużych prędkości. Jakub Majewski, prezes Fundacji ProKolej, twierdzi, że w przypadku budowy sieci do CPK wyzwaniem będzie też wykup gruntów. W przypadku modernizacji planowanych przez PKP PLK będzie to łatwiejsze — zwłaszcza że sporo z nich dotyczy zadań, których nie udało się wykonać w bieżącej perspektywie.

Lista torów

PKP PLK planują np. dokończenie modernizacji linii 131 ze Śląska do portów trójmiejskich i Nadodrzanki łączącej porty Zachodniego Pomorza z południowymi sąsiadami Polski oraz przebudowę stołecznej linii średnicowej, planowaną już wiele lat temu.

Mirosław Siemieniec informuje, że dokumentacja techniczna na przyszłą perspektywę dotyczy m.in. modernizacji linii kolejowej nr 131 na odcinku Zduńska Wola — Karsznice — Inowrocław — Bydgoszcz — Tczew i 201 z Bydgoszczy przez Kościerzynę do Gdyni, wraz z jej elektryfikacją. W ramach prac na odcinku Gdynia — Słupsk prędkość zostanie podwyższona do 200 km/h, podobnie jak podczas modernizacji linii Białystok — Ełk.

Planowane są także prace na odcinku Skarżysko Kamienna — Kielce — Kozłów, a także na Śląsku — między Będzinem a Katowicami oraz Tychami, Mostem Wisła, Zabrzegiem i Zebrzydowicami.

Wąskie gardła

Wiele inwestycji będzie też prowadzonych na trasach wylotowych z dużych miast.

— Priorytetowa jest budowa dodatkowych torów wyjazdowych z Warszawy w kierunku Tłuszcza, Piaseczna i Legionowa. Planowana jest też podobna rozbudowa węzłów: krakowskiego, wrocławskiego i poznańskiego — wylicza Mirosław Siemieniec.

Jakub Majewski dziwi się, że na liście brak dobudowy nowej pary torów do Otwocka. Inwestycja miała być zrealizowana w bieżącej perspektywie. Pod koniec ubiegłego roku poinformowano o jej zamrożeniu. PKP PLK wciąż jednak się do niej przygotowują.

— Na I kwartał 2020 r. planowane jest ogłoszenie przetargu na roboty na odcinku od Warszawy Wschodniej do Warszawy Wawer, podpisanie umowy z wykonawcą na początek IV kwartału, a zakończenie robót na 2023 r. Drugim etapem inwestycji będzie modernizacja i rozbudowa linii od Warszawy Wawer do Otwocka — informuje Mirosław Siemieniec.

Wówczas zostaną zbudowane dodatkowe tory do Otwocka. Zdaniem Jakuba Majewskiego najlepszym rozwiązaniem jest ich budowa od razu, jako uzupełnienia realizowanej modernizacji kolei do Lublina. Nie warto czekać, bo po oddaniu do ruchu zmodernizowanej linii lubelskiej może okazać się, że jej przepustowość na odcinku należącym do warszawskiej aglomeracji będzie za niska. Problemy z przepustowością często występują na zmodernizowanych liniach, np. w kierunku Legionowa.

— Odcinek zmodernizowano w ramach prac na linii do Trójmiasta, nie uwzględniając potrzeb ruchu aglomeracyjnego. Po zakończeniu inwestycji, uruchomieniu pociągów pendolino oraz składów lokalnych okazało się, że przepustowość się wyczerpała i brakuje miejsca na nowe połączenia — wyjaśnia Jakub Majewski. Obecnie więc PKP PLK szykują się do rozbudowy w przyszłej perspektywie torów w kierunku Legionowa.

Modernizacja po modernizacji

Linia ze stołecznego Okęcia przez Piaseczno do Czachówka została zmodernizowana w latach 2015-17. Okazało się jednak, że chce z niej korzystać więcej przewoźników i pasażerów, niż zakładano, więc trzeba dobudować dodatkowe tory. Karol Trammer, branżowy ekspert, w dwumiesięczniku „Z Biegiem Szyn” zauważa, że ich wykonanie będzie wymagało gruntownej przebudowy infrastruktury w kilku warszawskich dzielnicach. Podobny problem wystąpił na zmodernizowanej niedawno linii Rail Baltica z Warszawy do Sadownego.

Planowana jest tam m.in. budowa dwóch dodatkowych torów z Wołomina do Tłuszcza, by odseparować ruch lokalny od dalekobieżnego. Będzie się to wiązać z przebudową sieci w tych miejscowościach, przystanków między Tłuszczem a Wołominem oraz mostów przystosowanych obecnie do dwóch, a nie czterech torów. Obecnie PKP PLK prowadzą lub zamierzają wkrótce rozpocząć prace na innych odcinkach Rail Baltiki w kierunku Białegostoku, by zrealizować je w bieżącej perspektywie. Myślą już jednak o kolejnej.

Podczas jednej z branżowych konferencji Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK, zapowiedział przygotowanie inwestycji w likwidację do 2026 r. przejazdów w poziomie szyn na trasie z Warszawy do Białegostoku, dzięki czemu może być ona przygotowana nawet do prędkości 250 km/h. W tej perspektywie toczą się też prace na liniach kolejowych między Rzeszowem a Medyką. „Rynek Kolejowy” napisał jednak niedawno, że PKP PLK przymierzają się do opracowania studium wykonalności, które pozwoli m.in. zwiększyć przepustowość.