Przyszłość Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (ESM), funduszu ratunkowego strefy euro, będzie niepewna jeszcze przynajmniej przez dwa miesiące. Niemiecki Trybunał Konstytucyjny poinformował, że dopiero 12 września orzeknie, czy utworzenie mechanizmu nie narusza konstytucji kraju (dotąd przewidywano, że wyrok zapadnie jeszcze w lipcu). Dopiero wówczas — o ile trybunał nie zgłosi zastrzeżeń — Bundestag będzie mógł ratyfikować ESM i fundusz zostanie uruchomiony (początkowo miał wystartować 1 lipca 2012 r.). Część niemieckich prawników zaskarżyła ESM, ponieważ — ich zdaniem — odbiera on Bundestagowi część suwerenności i nakłada na rząd Niemiec obowiązek ratowania innych krajów Eurolandu.
500 mld EUR Taka ma być wartość ESM. Z tej puli popłyną pożyczki dla państw tracących płynność.