Na rynkach trwają spekulacje dotyczące cła i jego skutków, które pojutrze ma ogłosić Donald Trump. W ostatnich dniach wypowiedzi prezydenta USA wskazywały, że wbrew wcześniejszym oczekiwaniom, cło ma dotyczyć wszystkich krajów, a nie tylko grupy, jak wcześnie sugerował m.in. amerykański sekretarz skarbu. Wciąż nie wiadomo również jaka będzie jego wysokość. Niepewności dotyczącej ostatecznej postaci cła towarzyszą obawy, że skutkiem może być wzrost inflacji i spowolnienie gospodarki, a nawet recesja. Wszystko to skłaniało inwestorów do kupowania obligacji USA, głównie w pierwszej połowie dnia, a także złota.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodących, kwietniowych kontraktów rósł o 1,2 proc. do 3122,80 USD. To trzecia zwyżka i trzeci rekord z rzędu. Złoto zdrożało czwartą z pięciu ostatnich sesji. W kończącym się marcu jego cena wzrosła o 10 proc., a w pierwszym kwartale o prawie 19 proc. Złoto z najmocniej handlowanych, czerwcowych kontraktów drożało pod koniec sesji o 1,3 proc. do 3154,80 USD. W trakcie sesji jego kurs dochodził do rekordowych 3162 USD. Na rynku kasowym cena złota przekroczyła w poniedziałek pierwszy raz 3100 USD i dochodziła do rekordowych 3124,93 USD. Pod koniec sesji kurs rósł o 1,2 proc. do 3121,95 USD.