KONKURENCI NIE PRZEBILI ŻYWCA

Pawe· Mazur
opublikowano: 1999-12-08 00:00

KONKURENCI NIE PRZEBILI ŻYWCA

W tym roku nikt nie zagroził liderowi piwnego rynku

DOBRZE W POŁOWIE: O honor Grupy Żywiec, kierowanej przez Allego Ypmę, walczą browary w Żywcu i Warce. EB i Leżajsk notowały spadek sprzedaży. fot. Tomasz Zieliński

Do końca listopada piwowarzy sprzedali 20,8 mln hektolitrów piwa, czyli o ponad 10 proc. więcej niż w listopadzie ubiegłego roku. Cały rok może więc przynieść niezły, bo około 8-proc., wzrost sprzedaży

Po jedenastu miesiącach branża piwowarska sprzedała ponad 20,8 mln hektolitrów piwa, czyli o około 10,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Wzrost jest wynikiem sprzyjającego dla piwowarów gorącego i długiego lata. Na rynek trafiło 1,55 mln hektolitrów piwa, o ponad 300 tys. hektolitrów więcej niż do końca listopada 98. Może to więc oznaczać, że w tym roku branża sprzeda około 21,7 mln hektolitrów piwa, czyli o 7,5 -8 proc. więcej niż w 1998 roku, kiedy rynek wchłonął prawie 20,3 mln hektolitrów.

Na czele bez zmian

Czołówka krajowych producentów pozostaje bez zmian. Wysoki, bo prawie 27-proc., wzrost sprzedaży zanotowała Kompania Piwowarska, która wypuściła na rynek prawie 4,7 mln hektolitrów piwa. Połączone browary Tyskie i Lech w samym listopadzie uwarzyły 428 tys. hektolitrów piwa, czyli o 178 tys. hektolitrów więcej niż w listopadzie roku ubiegłego, co jest najlepszym listopadowym wynikiem w branży. Żywiec, sprzedając po dziewięciu miesiącach ponad 3 mln hektolitrów piwa, zanotował około 17-proc. wzrost, podobnie jak Warka. Wchodzący też do Grupy Żywca browar EB tradycyjnie już odnotował spadek sprzedaży, tym razem około 8-proc. Planu nie wykonał też należący do Grupy Leżajsk.

Okocim, który nie może wyjść w tym roku z impasu, sprzedał 1,5 mln hektolitrów piwa, o ponad 5 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Małe dobrze sobie radzą

Browary regionalne również wykorzystały sprzyjającą aurę i nadal notują wzrost sprzedaży. Rekordzistą jest nadal browar Witnica, który sprzedał tylko 56 tys. hektolitrów, ale zanotował należący do najwyższych w branży wzrost sprzedaży w wysokości 62,5 proc.