Kopalnie wyrobiły już 2,5 mld zł strat
Straty górnictwa wynoszą już 2,5 mld zł. Resort gospodarki szacuje, że na koniec roku sięgną one 3,3 mld zł.
W ciągu 9 miesięcy 1999 r. wydobycie węgla w kraju spadło, w porównaniu z podobnym okresem 1998 r., o 9 proc. Nieopłacalny eksport zmniejszył się o 6,5 proc. i wyniósł 19,7 mln ton. Pod koniec września na hałdach leżało 5,7 mln ton węgla (w 1998 r. — 7,3 mln ton).
— Cena zbytu węgla jest jednak niższa i wynosi 115 zł, przy kosztach wydobycia 132 zł – uważa Jan Szlązak, wiceminister gospodarki.
W konsekwencji nadal rosną straty i zadłużenie branży.
Dwie spółki na plusie
Od początku roku należności wobec górnictwa wzrosły tylko o 75 mln zł i wynoszą 4 mld 189 mln zł. Natomiast zobowiązania długo- i krótkoterminowe zwiększyły się w ciągu dziewięciu miesięcy o 3,5 mld zł i sięgają 19,4 mld zł. Strata netto branży sięgnęła 2,5 mld zł.
Tylko dwie spółki węglowe, Rybnicka i Jastrzębska, na koniec września uzyskały dodatnią akumulację (różnica między kosztem wydobycia a sprzedażą): RSW — ponad 4 zł na tonie, a JSW — ponad 1zł/t. Spółki węglowe mają kłopoty z płaceniem podatku VAT. Ministerstwo Gospodarki szacuje, że realizują to zobowiązanie w 45 proc. Jeśli chodzi o podatek od osób fizycznych, spółki płacą go w 92 proc., a zobowiązania wobec ZUS — w 69 proc.
— Czynimy starania, aby kopalnie mogły regulować te zaległości, przekazując majątek trwały urzędom skarbowym. Jest to zgodne z ordynacją podatkową — twierdzi Jan Szlązak.
Prywatyzacja później
Według wiceministra Szlązaka, nie będzie przyspieszenia tempa prywatyzacji w górnictwie.
— Nie sądzę, by w 2001 r. możliwa była prywatyzacja koncernów węglowych — mówi.
W przyszłym roku inwestorów mogą pozyskać jedynie kopalnie Bogdanka i Budryk.