Kopenhaga odwołuje się do własnych doświadczeń, kiedy wprowadzenie kaucji od puszek spowodował spadek ich ilości wśród śmieci o blisko 50 proc. Obecnie rozważa przeprowadzenie próbnego programu, w którym kaucja byłaby pobierana przy sprzedaży np. papierosów, pizzy i jedzenia w fast foodach. Niedopałki oraz opakowania można by oddać i otrzymać zwrot części pieniędzy pobranych przy zakupie.

- Wydajemy ponad 200 mln DKK rocznie na utrzymanie Kopenhagi w czystości. Jeśli uda nam się zmniejszyć ilość śmieci będzie to oznaczać, że będziemy mogli przeznaczyć część pieniędzy na coś bardziej fajnego niż czyszczenie – powiedział wiceburmistrz Morten Kabell.