Korporacja z ludzką twarzą

Monika Zamachowska
opublikowano: 2015-12-10 22:00

Miejsce 2. Monika Rut, prezes i dyrektor generalna firmy Coty Polska

MONIKA RUT: COTY POLSKA

Jestem człowiekiem korporacji. W dużej firmie zaczynałam swoją karierę zawodową i w takiej organizacji czuję się dobrze. Zarządzam korporacją w taki sposób, żeby każdy, kto ze mną pracuje, mógł poznać jej „ludzką twarz”. Pracę zawodową rozpoczęłam w dużym koncernie (Unilever) w dziale trade marketingu. Następnie pracowałam w Pepsico Foods Int., gdzie w ramach rozwoju zawodowego i ścieżki kariery każdy pracownik miał szansę spróbować sił w trzech różnych działach. Ja oprócz trade marketingu i działu key accounts trafiłam również do marketingu i okazało się, że znakomicie się w tej części biznesu odnajduję. Po pewnym czasie podjęłam jednak decyzję o odejściu z korporacji. Myślę, że chciałam przekonać się, jak to jest zarządzać własnym biznesem.

Zostałam wspólnikiem w niedużej belgijskiej agencji reklamowej. Było to dla mnie bardzo wartościowe doświadczenie. Miałam okazję stanąć po drugiej stronie — już nie ja byłam zleceniodawcą, lecz realizowałam zlecenia klientów. Po kilku latach zaproponowano mi powrót do Unilevera, do działu marketingu, gdzie zdobyłam kolejne doświadczenie, najpierw zarządzając kategorią detergentów (Domestos, Cif, Omo, Pollena, Coccolino), a następnie największym i najbardziej kompleksowym biznesem kulinarnym (Knorr i Amino).

Potem pojawiła się propozycja objęcia funkcji dyrektora marketingu w Coty Polska. Było to duże wyzwanie, ale od początku byłam przekonana, że warto je podjąć, gdyż da mi to nowe możliwości rozwoju zawodowego. Po trzech latach zostałam dyrektorem generalnym Coty Polska. Myślę, że mój awans był zaskoczeniem dla części osób w firmie. Na kierowniczych stanowiskach pracowali menedżerowie z dłuższym niż mój stażem, ale to ja przeszłam kompleksowy proces rekrutacji i zastąpiłam swojego przełożonego, który obejmował nową funkcję w regionie. Szybko odnalazłam się w nowej roli i wierzę, że dzięki mojej pracy, zaangażowaniu w biznes, w rozwój firmy zdobyłam szacunek i autorytet współpracowników. W Coty mamy wiele marek podzielonych na trzy kategorie: makijaż (m.in. Sally Hansen, Rimmel, Astor, Miss Sporty, Manhattan, od stycznia 2016 r. także Bourjois), zapachy (m.in. Calvin Klein, Chloe, Marc Jacobs, Miu Miu, Bottega Veneta, Balenciaga, Beyonce, Katy Perry, David Beckham i wiele innych) i pielęgnacja ciała (Adidas, Playboy, Lancaster).

Wszystkie trzeba dobrze znać, orientować się w otoczeniu konkurencyjnym, podejmować działania związane z realizowaniem krótko- i długoterminowych strategii. Moja praca wymaga zaangażowania, dobrego zorganizowania, odporności na stres, częstych wyjazdów, ale mimo to ja i moi pracownicy czujemy się tutaj dobrze.

Coty to korporacja z ludzką twarzą. Nieustannie rośniemy, wiele rzeczy się zmienia, ale mam nadzieję, że atmosfera pracy w naszej firmie ciągle będzie tak dobra jak dotychczas. Coty zawsze odnosiło sukcesy na polskim rynku. Jestem dumna z tego, że odkąd tu pracuję ani razu, nawet podczas kryzysu, nie odnotowaliśmy spadków. Gdy przyszłam do Coty, firma była nr 5 na rynku kosmetycznym w Polsce, teraz jest numerem 3 i nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa.

Nasza firma ma trzy centrale: w Paryżu, Genewie i Nowym Jorku. Coty Polska jest częścią tego wielkiego organizmu, a nasz głos jest słyszalny i doceniany na arenie międzynarodowej. Nieodłącznym elementem mojej pracy jest odpowiedzialność za ponad trzysta osób, które zatrudniamy w Polsce. Obciążenie psychiczne jest ogromne, ale mam dużą satysfakcję, bo wiem, że Coty Polska jest bardzo dobrze zarządzaną organizacją. Wielokrotnie stawia się nas za przykład, wzór do naśladowania. Na co dzień staram się zachowywać równowagę między życiem zawodowym i prywatnym.

Zdrowo się odżywiam, uprawiam sport, ćwiczę jogę, pilates. Po pracy często jeżdżę rowerem albo chodzę na szybkie spacery. Daje mi to mnóstwo energii. Wraz z moim partnerem uwielbiamy podróże, staramy się wypoczywać aktywnie: zwiedzamy różne miejsca, często pieszo z plecakiem, zimą jeździmy na nartach.

Coty Polska

Trzecia największa firma kosmetyczna w Polsce. Działalność w naszym kraju rozpoczęła w 1993 r. i od tego czasu odnotowuje regularny wzrost obrotu i udziałów rynkowych. Ma siedzibę w Warszawie, zatrudnia ponad 360 osób. Na początku 2007 r. w Bielsku-Białej powstało Centrum Logistyczne, które jest odrębną jednostką biznesową i świadczy usługi kilku oddziałom Coty w Europie Środkowo-Wschodniej. W 2012 r. Monika Rut, prezes i dyrektor generalna Coty Polska, została uznana przez „Rzeczpospolitą” jedną z dziesięciu najbardziej obiecujących kobiet w polskim biznesie.