— Myślę, że rządy będą chciały utrzymać ten system przy życiu tak długo, jak to tylko możliwe, co oznacza, że nie będzie fiskalnego klifu, lecz fiskalny wielki kanion — powiedział guru inwestorów. Marc Faber twierdzi, że politycy przyzwolą na to, aby zadłużenie Zachodu nadal rosło, ale pewnego dnia ten system po prostu się załamie.
— Są dwa wyjścia. Albo zmiany zostaną przeprowadzone w spokojny sposób — poprzez reformy, albo na drodze rewolucji. Myślę, że za pięć — dziesięć lat Zachód będzie miał kolosalne kłopoty — podkreślił Marc Faber.