Krajowi inwestorzy przejmą Polpharmę
LIDER: Nie jest tajemnicą, że Jerzy Starak jest liderem konsorcjum, zabiegającego o przejęcie największego producenta leków w Polsce. Nie brakuje jednak także głosów, że polscy przedsiębiorcy nie zagrzeją zbyt długo miejsca w Polpharmie i odsprzedadzą ją z zyskiem zagranicznemu inwestorowi branżowemu. Taki był scenariusz niektórch polskich prywatyzacji. fot. Bors Skrzyński
Prywatyzacja Polpharmy ze Starogardu Gdańskiego, największego państwowego producenta leków, wreszcie dobiega końca.
W najbliższych tygodniach można spodziewać się finału prywatyzacji Zakładów Farmaceutycznych Polpharma ze Starogardu Gdańskiego. Konsorcjum trzech polskich przedsiębiorców — Ryszard Krauze (Prokom), Jerzy Starak (Spectra Management), Jan Kulczyk (TUiR Warta), zaproponowało MSP większe niż pierwotnie pieniądze za przejęcie kontroli nad spółką. Maciej Chojnacki z Biura Prasowego MSP nie chce potwierdzić tej informacji. Zapewnia jednak, że resort nadal prowadzi negocjacje. Nie chciał potwierdzić również informacji, że inwestorzy parafowali warunki umowy prywatyzacyjnej, stawiane przez Skarb Państwa. Tymczasem Mirosław Mironowicz, prezes Polpharmy, mówi, że parafowana przez inwestorów umowa kupna-sprzedaży rzeczywiście może oznaczać, że prywatyzacja dobiega końca.
— Decyzja MSP o pozyskaniu dla przedsiębiorstwa inwestora finansowego, a nie branżowego, nie odbije się niekorzystnie na jego rozwoju oraz pozycji w branży — dodaje Mirosław Mironowicz.
Branżowy czy finansowy
Innego zdania jest jednak Jerzy Stęczniewski, prezes Glaxo Weellcome w Polsce. Twierdzi on, że niesprywatyzowanym przedsiębiorstwom farmaceutycznym niezbędny jest inwestor branżowy, który wesprze je know-how, licencjami oraz dostępem do globalnych rynków zbytu. Tego nie zapewnią inwestorzy finansowi.
Przejęciem Polpharmy wciąż bardzo zainteresowana jest Slovakofarma. Z nie potwierdzonych źródeł wiadomo, że słowacka spółka w styczniu podwyższyła swoją ofertę i zaproponowała MSP za pakiet 80 proc. akcji starogardzkiego producenta leków 64 mln USD (263 mln zł).
— Nie zamierzamy rezygnować z udziału w prywatyzacji polskich firm farmaceutycznych. Nie mogę jednak podać konkretów — mówi Małgorzata Rozpara, reprezentująca interesy Slovakofarmy w Polsce.
Przejęciem Polpharmy jest również zainteresowane konsorcjum Jelfy i Grupy PZU. Emil Wąsacz, minister skarbu, w listopadzie twierdził, że propozycja tego konsorcjum jest najkorzystniejsza. Jednak wybór oferty Jelfy musiałby wiązać się ze wznowieniem procedury prywatyzacyjnej.
Apetyt na konsolidację
Przyszły inwestor będzie musiał zapewnić Polpharmie znaczne środki finansowe na realizację strategii, która zakłada, m.in. rozwój produkcji leków OTC, budowę grupy farmaceutycznej.
Niezależnie od tempa prywatyzacji starogardzki producent leków zamierza spróbować sił w konsolidacji branży. Pierwszym krokiem jest złożona w MSP oferta na zakup 35 proc. akcji Jelfy.
