Huta szkła planuje zwolnić maksymalnie 1200 pracowników. Ostateczna liczba zostanie ustalona po rozmowach ze związkami.
Krośnieńskie Huty Szkła Krosno już od dawna przechodzą restrukturyzację. Pierwsze efekty zaczęły być widoczne w 2007 r. — firma zaczęła przynosić zyski na poziomie netto. Teraz przyszedł czas na zwolnienia. I to grupowe.
— To kontynuacja planu reorganizacyjnego. Należy przy tym podkreślić, że zwolnimy maksymalnie 1200 osób, a prawdopodobnie będzie to mniej. Dajemy sobie teraz 21 dni na rozmowy z pracownikami i związkami zawodowymi. Na tej podstawie ustalimy ostateczną liczbę osób, których obejmie ten plan — mówi Jacek Sołtys, prezes Krosna.
W Krośnie pracuje dziś ponad 3900 osób, a średnia płaca brutto wynosi 2 tys. zł. Prezes nie ujawnia szacowanego kosztu zwolnień grupowych.
— Nie powinien być bardzo wysoki — twierdzi Jacek Sołtys.
Zwolnienia potrwają pół roku. Zapadły już decyzje w sprawie ich pierwszego etapu —obejmie od 400 do 500 osób.
— Redukcje nie obejmą sfery produkcyjnej, tylko okołoprodukcyjną — podkreśla Jacek Sołtys.