Wynik spółki obciążyły przede wszystkim koszty wynikające z różnic kursowych i konieczność utworzenia rezerw.
„Na wahaniach walutowych straciliśmy prawie 3 mln zł. Dużym problemem była dla nas działalność sklepów zagranicznych” – mówi Paweł Kapłon, prezes Gino Rossi.
Zarząd spółki planuje zamknąć do końca kwietnia br. 2 sklepy w Rosji. Rozważa też wycofanie się z rynku niemieckiego, gdzie obecnie spółka ma 11 sklepów.