Kubica tylko dla Lotto

ŁO
opublikowano: 2011-06-16 00:00

Totalizator Sportowy w zamian za wierność zyskał sporo, bo gwiazdę na wyłączność.

Totalizator Sportowy w zamian za wierność zyskał sporo, bo gwiazdę na wyłączność.

— Lotto jest w tym roku oficjalnym i wyłącznym partnerem Roberta Kubicy — mówi Marcin Czachorski, polski menedżer kierowcy Formuły 1.

Dla Totalizatora to nagroda za lojalność, bo firma wspierała kierowcę jeszcze przed jego poważnym wypadkiem podczas rajdu Ronde di Andora w lutym. Logo Lotto pojawiło się w poprzednim sezonie m.in. na kasku zawodnika.

— Nie mamy planów podpisywania umów z innymi partnerami, a z firmą Foodcare (producent napoju energetycznego N-Gine — przyp. red.) nie przedłużyliśmy umowy —dodaje menedżer zawodnika.

Kilka miesięcy temu Kubica walczył najpierw o życie, a później o uratowanie dłoni przed amputacją. Teraz przechodzi rehabilitację i za cel stawia sobie start w ostatnim wyścigu sezonu.

— Robert Kubica po wypadku nie spadł drastycznie w rankingu rozpoznawalności, może nadal funkcjonować marketingowo — twierdzi Grzegorz Kita, prezes Sport Management Polska.

Lotto zyskało więc olbrzymią szansę, bo choć Kubica w tym sezonie nie startuje, to ciągle elektryzuje kibiców, a nie słabnie też szum medialny związany z ewentualnym powrotem na tor.

— Jako konsument w ogóle nie kojarzę Lotto z Kubicą, kampanie z udziałem Adama Małysza przykryły wszystko — zauważa jednak Grzegorz Kita.

Małysz zakończył wprawdzie karierę skoczka, ale uzyskał wsparcie Lotto dla planu startu w rajdzie Dakar.

— Robert na pewno weźmie udział w kampaniach reklamowych Lotto, bardzo zdajemy się na kreatywność i fachowość działu marketingu Totalizatora Sportowego — zapewnia Marcin Czachorski.