Kulczyk Oil w Brunei nie będzie miał lekko

ABT
opublikowano: 2010-09-14 00:00

Po próbnych wierceniach na Bloku M spółka Jana Kulczyka umocni odwiert i przeniesie platformę.

Po próbnych wierceniach na Bloku M spółka Jana Kulczyka umocni odwiert i przeniesie platformę.

Kulczyk Oil Ventures (KOV) ma już wyniki próbnych odwiertów w Brunei. Nie tego jednak spółka oczekiwała. Wstępne wyniki poszukiwań na terenie Bloku M potwierdzają co prawda wykrycie gazu ziemnego i śladów ropy naftowej na głębszych pokładach, ale analiza złoża Ridan wskazuje na jego niższą, od oczekiwanej przed odwiertem, jakość. Chodzi o to, że rejon odwiertu może mieć bardziej skomplikowaną, niż przypuszczano, strukturę geologiczną.

Wstępna interpretacja wyników tych badań stwierdza odnalezienie gazu w piaskowcu Ridan. Odwiert Mawar-1 trafił na pokład o grubości do 25 m gazu w rezerwuarze Ridan, na głębokości 1005 m — podał KOV w komunikacie.

Dopiero jednak po zakończeniu analizy badań spółka określi potencjał złóż.

KOV zapowiada, że umocni odwiert Mawar-1, a platformę wiertniczą przeniesie do pobliskiej lokalizacji Markisa-1. Posłuży ona do sprawdzenia, czy w młodszym złożu Belait Anticline może występować ropa naftowa.

KOV natrafił też w złożu Ridan na ślady ropy na większych głębokościach. Spółka zapowiada, że zbada, czy istnieje odnoga zawierająca komercyjne ilości ropy naftowej poniżej złoża gazu Mawar-1.

W Brunei KOV ma udziały w blokach poszukiwawczych M — 36 proc. oraz L — 40 proc. Na poszukiwania węglowodorów w tym kraju spółka Jana Kulczyka ma wydać w tym roku 95 mln USD. Pozostałe udziały należą do partnerów KOV. Szacuje się, że dla Bloku M zasoby warunkowe wynoszą 51 mln BOE ekwiwalentu ropy naftowej, natomiast zasoby perspektywiczne — 6,7 mln BOE. Szacunki dla Bloku L przewidują 46,7 mln BOE zasobów perspektywicznych.