Kulczyk: Zdrowa konkurencja na "rynku start-upu"

Paweł SołtysPaweł Sołtys
opublikowano: 2017-12-13 17:00
zaktualizowano: 2017-12-13 15:55

- Konkurencja jest zdrowa i dobra. Najważniejsze, by działała na równych zasadach. Im więcej będzie takich inicjatyw, tym lepiej zarówno dla start-upów, jak i inwestorów - tak Sebastian Kulczyk, prezes Kulczyk Investments komentuje w Pulsie Dnia wysyp inicjatyw venture capital i promujących start-upy w Polsce.

Sam Kulczyk uruchomił w tym roku akcelerator dla biznesów technologicznych pod nazwą InCredibles. Ale on sam nie traktuje tej inicjatywy jako plebiscytu na najlepszy start-up. - Masterchef ma wyłonić wybitnego kucharza, my nie chcemy wyłaniać zwycięzcy w ramach akceleratora InCredibles, tylko pomagać przedsiębiorcom. To nie jest konkurs - tłumaczy.

- Chciałbym pokazać, że w Polsce są pieniądze, ale to nie pieniądze są tym, co na rynku jest dziś najbardziej potrzebne. Najbardziej potrzebny jest odpowiedni mentoring i to, że te start-upy mogą w sposób transparentny otrzymać pomoc. Zależy nam na tym, żeby rozwijać rynek, zmieniać mentalność, bo start-upy są nieodłączną i potrzebną częścią ekosystemu biznesowego w Polsce - mówi.

Sebastiana Kulczyka pytamy też o:
- jego decyzje inwestycyjne w ostatnim czasie
- o to czy uprawnione jest mówienie o "rynku start-upu" w Polsce
- o dalsze losy wyłonionych w ramach InCredibles firm