Kurierzy dodają gazu w podatkach

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2022-10-10 06:00

Największe firmy kurierskie na polskim rynku wpłaciły w ubiegłym roku do budżetu o ponad 40 proc. więcej z tytułu CIT. Wyraźnym liderem był InPost.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • ile CIT zapłaciły w ubiegłym roku największe firmy kurierskie w Polsce
  • jak na ich tle wypadł InPost
  • co Rafał Brzoska sądzi o propozycji podatku od nadzwyczajnych zysków
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W zestawieniu największych płatników CIT zwyczajowo dominują banki i spółki paliwowe. Ze względu na skalę zazwyczaj nieźle wyglądają też największe sieci handlowe. W zestawieniu płatników za ubiegły rok, którego pierwsza wersja została opublikowana przez Ministerstwo Finansów na początku października, z dobrej strony pod względem podatkowym prezentuje się też branża telekomunikacyjna – głównie za sprawą setek milionów odprowadzonych do budżetu przez Playa i Plusa po sprzedaży infrastruktury mobilnej hiszpańskiemu Cellneksowi. Jako branża solidnie pod względem podatkowym prezentują się także kurierzy. Solidnie – to znaczy wszyscy płacą, choć niektórzy wyraźnie więcej niż inni.

– Odprowadziliśmy do budżetu ponad 222 mln zł CIT, a więc wyraźnie więcej niż wszystkie pozostałe firmy kurierskie razem wzięte. Jeśli spojrzy się na to, ile my płacimy podatku dochodowego w Polsce, a ile płacą tu i na swoich rodzimych rynkach nasi zagraniczni konkurenci, to nie można oprzeć się wrażeniu, że pieniądze wyciekają z polskiego budżetu. W naszym przypadku CIT stanowi ponad 6 proc. przychodów, u konkurencji – znacznie mniej, w niektórych przypadkach poniżej 1 proc. – mówi Rafał Brzoska, prezes i znaczący akcjonariusz InPostu.

W zestawieniu (patrz tabelka) podajemy łączne dane dla niektórych spółek działających pod wspólną marką. W przypadku grupy kierowanej przez Rafała Brzoskę to spółki InPost (usługi kurierskie, w tym dostawy do domu) i InPost Paczkomaty, a także spółki Integer.pl i Integer Group Services świadczące usługi dla całego holdingu. W przypadku DHL to natomiast zajmująca się głównie przesyłkami krajowymi spółka DHL Parcel oraz DHL Express, skoncentrowane na obsłudze lotniczych przesyłek międzynarodowych.

Podatkowe wyliczenia:
Podatkowe wyliczenia:
Rafał Brzoska kierujący InPostem już po publikacji ubiegłorocznych danych o CIT podkreślał, że jego firma płaci znacznie wyższy podatek dochodowy niż polskie oddziały jej zagranicznych konkurentów. Dysproporcja się utrzymuje.
Marek Misiurewicz

Feralna danina

Podatek dochodowy to jedno. Odrębną kwestią jest proponowana przez rząd danina od nadzwyczajnych zysków dla dużych firm. Kurierzy, którzy w pandemii znacznie zwiększyli skalę biznesu i rentowność za sprawą boomu na zakupy internetowe, mogliby się na nią załapać.

– Na razie nie ma konkretnej propozycji daniny od nadzwyczajnych zysków, dlatego trudno się do tego pomysłu odnosić. Jeśli tzw. windfall tax miałby dotyczyć np. spółek energetycznych, które mają węgiel zakontraktowany po przedkryzysowych cenach, a teraz wysyłają firmom rachunki wyższe o 500-700 proc., to oczywiście nadzwyczajna danina miałaby sens – mówi Rafał Brzoska.

Prezes InPostu podkreśla, że nie wierzy, by rządowi chodziło o to, by objąć nadzwyczajną daniną wszystkie firmy zwiększające w ostatnim czasie zyski.

– Obniżyłoby to konkurencyjność polskiego biznesu, ale także premiowało firmy, które w Polsce nie wykazują zysków i dlatego nie płacą podatków. Byłoby też dodatkowym karaniem tych, które uczciwie wykazują zyski i płacą podatki. Wierzę, że polski rząd przyjrzy się przychodom w firmach, które od lat unikają płacenia podatków, a cały czas korzystają z choćby m.in. infrastruktury czy struktur bezpieczeństwa państwa finansowanych przecież z podatków – mówi Rafał Brzoska.

Podatkowi liderzy

Wpływy budżetowe z CIT w ubiegłym roku sięgnęły 66,7 mld zł (wzrost o 26 proc.) i stanowiły 2,5 proc. polskiego PKB. Według Ministerstwa Finansów wzrost wynika nie tylko z czynników makroekonomicznych, ale także z uszczelniania bazy podatkowej i przeciwdziałania mechanizmom optymalizacyjnym.

Zjawisko optymalizacji podatkowej jest powszechnie identyfikowane w świecie i jest szczególnie niebezpieczne ze względu na to, że przybrało charakter międzynarodowy. W ostatnich dziesięcioleciach gospodarka staje się coraz bardziej zglobalizowana. Takie realia sprawiają, że priorytetem Ministerstwa Finansów pozostaje przeciwdziałanie agresywnej optymalizacji podatkowej i tworzenie równych zasad konkurencji dla wszystkich podmiotów działających na rynku – mówi Magdalena Rzeczkowska, minister finansów.

Największymi indywidualnymi płatnikami CIT w ubiegłym roku były spółki PKN Orlen (ponad 1,5 mld zł), P4 (operator sieci Play, ponad 1,4 mld zł) i PGNiG (blisko 1,2 mld zł), a wśród podatkowych grup kapitałowych KGHM (blisko 1,5 mld zł) i PKO BP (ponad 1,4 mld zł). Wśród kontrolowanych przez inwestorów zagranicznych firm poza P4 najwięcej CIT zapłaciły Jeronimo Martins (właściciel Biedronki), grupa podatkowa mBanku, Santander Bank Polska, Arcelormittal i operator sieci Lidl. Wśród firm z polskim kapitałem bez Skarbu Państwa w roli największego akcjonariusza największym płatnikiem był Cyfrowy Polsat (blisko 720 mln zł).

Wpływy z podatku CIT mają bezpośrednie przełożenie na rozwój gospodarczy i społeczny Polski, a rzetelne płacenie podatków jest wyrazem odpowiedzialności firm i elementem uczciwej konkurencji rynkowej – przypomina Magdalena Rzeczkowska.

Kosztowy kłopot

Sprzeciw wobec szerokiej koncepcji daniny od nadzwyczajnych zysków uzasadnia również tym, że kierowana przez niego firma nie wypłaca dywidend i reinwestuje to, co zarobi.

– Każdą zarobioną złotówkę przeznaczamy na rozwój biznesu, tworzymy miejsca pracy i płacimy podatki. Nadzwyczajne daniny dla takich firm, jak nasza, oznaczałyby konieczność ograniczenia inwestycji, a to przełożyłoby się na setki małych i średnich firm, które są naszymi podwykonawcami. Przy dodatkowym obciążeniu musielibyśmy ograniczyć zamówienia choćby u producentów elementów do urządzeń sieci paczkomatów i innych podwykonawców. Te firmy przy braku zleceń same nie zapłaciłyby podatków i nie sądzę, by taka była intencja ustawodawcy – mówi Rafał Brzoska.

Tymczasem firmy kurierskie po ubiegłorocznym wzroście zysków teraz borykają się z poważnym wzrostem kosztów, głównie paliwa i energii. InPost jeszcze w pierwszej połowie roku podniósł ceny. DHL ogłosił niedawno drugą w tym roku podwyżkę, a DPD zapowiedziało wprowadzenie tzw. opłaty energetycznej, czyli aktualizowanego co miesiąc w oparciu o rosnące ceny energii i gazu dodatku do ceny paczki.

– Cała branża boryka się ze wzrostem kosztów, więc podwyżki są nieuniknione. Tegoroczną podwyżką zrekompensowaliśmy co najwyżej połowę wzrostu kosztów energii i efektu inflacji. Kolejnej podwyżki do końca tego roku jednak nie planujemy – mówi Rafał Brzoska.