Podczas pierwszej burzliwej debaty prezydenckiej kandydaci spierali się o aborcję, gospodarkę, imigrację i problemy prawne Trumpa, co wywołało niepokój wśród inwestorów przed publikacją danych o inflacji w USA, które mogą wpłynąć na decyzje Rezerwy Federalnej w przyszłym tygodniu. Rentowności obligacji skarbowych USA i państw strefy euro spadają, ponieważ mocne wystąpienie Harris zwiększyło oczekiwania na obniżkę stóp procentowych. Jednocześnie inwestorzy przewidują, że jeśli Trump wygra wybory, większe wydatki mogą spowodować wzrost stóp.
Rentowności obligacji zmieniają się odwrotnie do ich cen – gdy ceny rosną, rentowności spadają. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA spada do 3,609 proc., najniższego poziomu od czerwca 2023 roku. Z kolei rentowność 10-letnich obligacji niemieckich, będących wskaźnikiem dla strefy euro, obniża się o 2,5 punktu bazowego do 2,12 proc., co jest najniższym wynikiem od miesiąca. Późne wejście Harris do wyścigu prezydenckiego po wycofaniu się Joe Bidena w lipcu zaostrzyło rywalizację, a jej udana debata spowodowała dalsze odwrócenie trendów rynkowych, które wcześniej stawiały na drugą kadencję Trumpa.
Kontrakty terminowe na S&P 500 spadają o 0,36 proc., a najszerszy indeks akcji regionu Azji i Pacyfiku poza Japonią MSCI zniżkuje o 0,3 proc.
Europejskie akcje są jasnym punktem, a paneuropejski indeks STOXX 600 zwyżkuje o 0,07 proc., wspierany przez sektor ropy i gazu, z powodu obaw, że huragan Francine może zakłócić produkcję w USA. Inwestorzy interesowali się polityką fiskalną i planami gospodarczymi kandydatów, ale debata prezydencka nie dostarczyła wielu szczegółów. Mimo to po wydarzeniu bukmacherzy zaczęli bardziej sprzyjać Harris. Wzmocnieniem dla kampanii Harris była deklaracja poparcia przez megagwiazdę pop Taylor Swift.
Kurs dolara w dół względem innych walut
Indeks dolara, który mierzy wartość amerykańskiej waluty w stosunku do sześciu innych walut, spada w środę o 0,3 proc. do poziomu 101,39.
Kurs jena umacnia się o ponad 1 proc. do poziomu 140,71 za dolara, najwyższego od końca grudnia, dodatkowo wzmocniony komentarzami członkini zarządu Banku Japonii, Junko Nakagawy.
Nakagawa powtórzyła w przemówieniu, że bank centralny będzie kontynuował podnoszenie stóp procentowych, jeśli gospodarka i inflacja będą zgodne z prognozami.
Według sondażu agencji Reuters oczekuje się, że wskaźnik CPI wzrośnie w sierpniu o 0,2 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca, co oznacza brak zmian w tempie wzrostu inflacji.
Chociaż powszechnie oczekuje się, że Fed obniży stopy procentowe w przyszłym tygodniu, wielkość obniżki nadal jest przedmiotem dyskusji, zwłaszcza po mieszanym raporcie o zatrudnieniu w piątek, który nie dostarczył jasności, w którą stronę może pójść bank centralny.
Obecnie rynki szacują, że istnieje 65 proc. prawdopodobieństwa, że amerykański bank centralny obniży stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Jednocześnie 35 proc. szans przypisuje się obniżce o 50 punktów bazowych, gdy Fed ogłosi swoją decyzję 18 września, zgodnie z narzędziem CME FedWatch.