Po siedmiu spadkowych sesjach z rzędu notowania holdingu, kontrolowanego przez Leszka Czarneckiego, przerwały złą passę.
W poniedziałek 17 marca kurs rósł w dwucyfrowym tempie. Do odrobienia strat, poniesionych w ostatnich tygodniach, droga jednak daleka. Od początku marca cena akcji Getinu spadła prawie o jedną trzecią, wobec niespełna 10-procentowej przeceny indeksu mWIG40, w którego skład wchodzą waloryfirmy. Inwestorów wystraszyły wydarzenia na Ukrainie — w kraju tym (a także w Rosji i na Białorusi) Getin ma kilka spółek zależnych.