Cena złota rosła we wtorek dzięki dużemu słabnięciu dolara i spadkowi rentowności obligacji USA. Brak zapowiadanej przez Donalda Trumpa podczas kampanii wyborczej decyzji o ogłoszeniu ceł na import zaraz po objęciu przez niego władzy wywołała reakcję w postaci największego od sierpnia spadku indeksu pokazującego wartość dolara wobec koszyka głównych walut. Z tego samego powodu malały rentowności obligacji USA, które wcześniej uwzględniały wyższe ryzyko zwyżki inflacji w przypadku wprowadzenia ceł.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodących, styczniowych kontraktów rósł o 10,70 USD, czyli 0,4 proc., do 2755 USD. To najwyższe zamknięcie od 30 października i trzecie najwyższe w historii. Jest tylko o 1,2 proc. poniżej rekordowego kursu zanotowanego 30 października. Złoto z najmocniej handlowanego, lutowego kontraktu, drożało pod koniec sesji na Comex o 0,4 proc. do 2758,80 USD. Złoto na rynku spot wyceniane było na 2742,65 USD i drożało o 1,3 proc.