Wracamy jeszcze do środowej gali Filarów Polskiej Gospodarki 2008 w warszawskim hotelu Polonia Palace.
Podsumowanie piątego plebiscytu "Pulsu Biznesu" zgromadziło liczną reprezentację nominowanych firm z całego kraju. Teoretycznie powinno ich być ponad trzysta, jednak część nie dotarła — ale, rzecz jasna, wszyscy swoje dyplomy dostaną. Ciekawe, że przeczucie miała zdecydowana większość laureatów — spośród siedemnastu statuetek nie zostały w środę odebrane jedynie dwie, co jak na normy tego typu uroczystości, z licznymi wyróżnieniami — jest wynikiem bardzo dobrym.
W imieniu "Pulsu Biznesu" honory gospodarzy pełnili prezes Arkadiusz Dawid i redaktor naczelny Jacek Ziarno. Gratulując laureatom i nominowanym, podkreślali jedność losów dziennika gospodarczego oraz polskich firm. W wielu regionach zwycięzcami czytelniczego plebiscytu zostały czarne konie. Wyświetlane na ekranie listy nominowanych z poszczególnych województw obejmowały największe potęgi polskiej gospodarki — tym większa chwała zwycięzcom.
Zanim wręczone zostały statuetki Filarów Polskiej Gospodarki, zaprezentowali się partnerzy gali. Leszek Kurnicki, dyrektor wykonawczy ds. marketingu PKN Orlen, z dumą oznajmił, że jego firma kolejny raz uznana została za najcenniejszą polską markę.
Z kolei Aleksander Drzewiecki, prezes House of Skills, przeprowadził krótkie szkolenie, przekonując słuchaczy do dewizy "Bycie najlepszym to kwestia treningu". Meandry biznesu zilustrował przykładem makabrycznego, lecz poglądowego eksperymentu na żabie — nagle wrzucona do wrzątku odbija się od niego, za to wrzucona do początkowo zimnej, ale systematycznie podgrzewanej wody, czuje się coraz bardziej ukojona i poddaje się ugotowaniu.
Profesor Wojciech Gasparski z Centrum Etyki Biznesu, funkcjonującego przy Akademii Leona Koźmińskiego i Polskiej Akademii Nauk, wyraził zdziwienie, że zdecydowana większość nominowanych firm pominęła w ankiecie pytania dotyczące etyki. Jego wywody o etycznej infrastrukturze raczej słuchaczy zaciekawiły, niż zawstydziły. Szanowany naukowiec przypomniał też, że nagrody za etyczny biznes należały się w tym roku szczególnie firmom: Grupa Żywiec, Polpharma ze Starogardu Gdańskiego oraz Pekaes z Błonia. Wreszcie Sławomir Grzelczak, dyrektor zarządzający Dun and Bradstreet Poland, przypomniał zasady plebiscytu i kilkustopniową drogę do statuetek Filarów Polskiej Gospodarki.
Ich zdobywcy krótko się wypowiadali, unikając raczej wykwintnych dykteryjek i nie posiłkując się przygotowanymi zawczasu ściągawkami. W lakonicznych, biznesowych słowach dziękowali przede wszystkim załogom ich firm za ciężką pracę.
Uroczystość zakończyła się ogólnymi życzeniami spotkania się za rok w podobnym gronie. Doświadczenie z poprzednich edycji podpowiada jednak, że w znacznym odsetku ulega ono wymianie.
FILARY POLSKIEJ GOSPODARKI 2008
Dolnośląskie
— Zanam-Legmet (Polkowice)
Kujawsko-pomorskie
— ROTR (Rypin)
Lubelskie
— Zakłady Azotowe Puławy
Lubuskie
— Hardex (Krosno Odrzańskie)
Łódzkie
— Wytwórnia Klejów i Zapraw (Zgierz)
Małopolskie
— Tymbark (Wadowice)
Mazowieckie (bez stolicy)
— Stalfa (Sokołów Podlaski)
Opolskie
— Zakłady Przem. Cukierniczego Otmuchów
Podkarpackie
— Śnieżka (Lubzina)
Podlaskie
— Pronar Narew
Pomorskie
— Grupa Inwestycyjna Hossa (Gdynia)
Śląskie
— Koksownia Przyjaźń (Dąbrowa Górnicza)
Świętokrzyskie
— Regesta (Pińczów)
Warmińsko-mazurskie
— Fabryka Sklejka Pisz
Warszawa
— Action
Wielkopolskie
— Zakłady Mięsne Sobkowiak (Siedlec)
Zachodniopomorskie
— Sano (Koszalin)