Od wyniku tego postępowania zależy, czy posypią się kolejne pozwy przeciwko UE. Europejski Trybunał Sprawiedliwości rozpatrzył w lipcu sprawę wytoczoną UE przez amerykańskie linie lotnicze, wspierane przez amerykańskie Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (ATA), dotyczącą prawodawstwa, zgodnie z którym wszystkie linie lotnicze lądujące w lub wylatujące z UE będą musiały od początku 2012 r. kupować uprawnienia do emisji dwutlenku węgla. Inni przewożnicy, m.in. Stowarzyszenie Azjatyckich i Pacyficznych
Linii Lotniczych (AAPA) uważają pozew Stanów Zjednoczonych za precedensowy i czekają na wstępną opinię rzecznika generalnego, która powinna zostać ogłoszona na początku października — informuje strona consus.eu. Przedstawiciele Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Lotniczego (IATA) twierdzą, że europejski system handlu emisjami jest pogwałceniem prawa międzynarodowego, ponieważ jednostronnie nakłada na przewoźników spoza UE unijne przepisy w zakresie emisji. IATA oraz stowarzyszone z nią organizacje wezwały UE do zawieszenia EU ETS na rzecz światowego rozwiązania o charakterze wielostronnym w ramach Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Europejski Trybunał Sprawiedliwości ma wydać ostateczny wyrok w amerykańskim procesie w przyszłym roku.