Tomasz Sudaj, od siedmiu miesięcy prezes Związku Polskiego Leasingu, zapowiada, że ten rok cała branża poświęci digitalizacji. Pomogą wyczekiwane od lat zmiany w kodeksie cywilnym, obejmujące wprowadzenie cyfrowej formy dokumentowej dla umowy leasingu. Według sejmowego harmonogramu w tym roku legislacja wreszcie podąży za potrzebami rynku.
- Przed nami konsultacje społeczne. Planowany termin nowelizacji ustawy to IV kwartał tego roku - i to nas bardzo cieszy. Konieczność nowelizacji kodeksu zgłaszaliśmy już kilka lat temu, bo leasing jest jedynym produktem finansowym, w przypadku którego cyfrowa forma dokumentowa nie jest akceptowana, i cały czas posługujemy się tzw. mokrym podpisem. To mocno zmieni branżę. Nie tylko będziemy mogli zawierać umowy cyfrowo, ale także wprowadzić zmiany do obsługi posprzedażowej – mówi Tomasz Sudaj.
Cyfryzacja zwiększy dostępność oferty leasingowej, przyspieszy procesy, obniży koszty obsługi umów i tym samym koszty dla klientów. To także szansa, by branża zaczęła rozwijać się tam, gdzie dziś jest mniej obecna - szczególnie w e-commerce, wymagającym zdigitalizowanego procesu finansowania, który będzie przebiegał równolegle z procesem wyboru i zakupu sprzętu.
Jak zapewnia Wojciech Pantkowski, wiceprezes Krajowej Izby Rozliczeniowej (KIR), która wspiera technologiczne ZPL, jego organizacja ma już gotowe narzędzia - zarówno sam mechanizm wymiany, jak i dostępu do dokumentów - bo bazuje na rozwiązaniach, które były wykorzystywane np. przy tarczy PFR czy programie Czyste Powietrze.
W jednym miejscu
Firmy leasingowe, choć nie narzekają na zainteresowanie ofertą, chcą mocniej zewrzeć szyki z parterami w biznesie – na początek dostawcami aut i firmami wynajmu długoterminowego. Wypracowują pierwsze branżowe rozwiązanie w postaci systemu dokumentów strukturyzowanych. Projekt realizowany jest z KIR.
- Dużo więcej zyskamy, jeśli wprowadzimy jeden standard. Ten proces będzie znacznie szybszy, dużo bardziej transparentny i powtarzalny z perspektywy dilera, co na koniec dnia przełoży się na korzyści dla klienta, który będzie krócej czekał na pojazd. Mówimy nawet o 10-krotnym skróceniu procesu od momentu złożenia oferty do odbioru pojazdu. Pozwoli to też wyeliminować błędy, co wpływa na koszty, jakość obsługi i satysfakcję klienta – mówi Tomasz Sudaj.
Wiceprezes KIR twierdzi, że największe firmy zrzeszone w ZPL są już w trakcie wdrażania systemu dokumentów strukturyzowanych.
- To liderzy, którzy wejdą do systemu w pierwszym etapie. Pozostałe firmy również wstępnie zadeklarowały chęć uczestnictwa – informuje Wojciech Pantkowski.
W planach ZPL jest rozszerzenie SDS o firmy ubezpieczeniowe i punkty serwisowe ASO oraz umożliwienie elektronicznej rejestracji pojazdów.
- Docelowo chcemy umożliwić przeprowadzenie kompletnego procesu obsługi pojazdów leasingowanych na jednej platformie. Chodzi o to, aby każdy dokument związany z tym procesem miał postać cyfrową, bo życie leasingowanego przedmiotu nie kończy się na podpisaniu umowy leasingowej – wyjaśnia wiceprezes KIR.
ZPL pracuje także z izbą nad automatyzacją wymiany informacji o użytkownikach pojazdów w postępowaniach mandatowych oraz digitalizacją rejestracji aut (branża leasingowa odpowiada za 75 proc. takich operacji).

Długie cyfrowe życie
Tomasz Sudaj nie oczekuje, że wszyscy klienci od razu przeniosą leasing do internetu. To będzie raczej ewolucja. Niewątpliwie jednak cyfryzacja w leasingu w tym roku mocno przyspieszy. Mariusz Włodarczyk, dyrektor zarządzający Santandera Leasing Polska, potwierdza, że firma ma ambitne plany na ten i przyszły rok – chce zawierać cyfrowo 90 proc. umów, m.in. leasingu. W polskim prawie jeszcze nie wszystkie dokumenty da się podpisać cyfrowo. Mokrego podpisu wymagają np. weksle.
- Od dłuższego czasu stosujemy kwalifikowany podpis elektroniczny, wdrożyliśmy też biopodpis – własnoręczny podpis klienta na tablecie lub laptopie sprzedawcy. Celem jest niemal całkowita eliminacja papieru z obiegu. Już teraz są miejsca w Polsce, w których 80-90 proc. umów podpisujemy w sposób cyfrowy, w skali całej spółki to jest ok. 50 proc. - mówi przedstawiciel leasingowej spółki Santandera.
Jego zdaniem wielu klientów, którzy mają doświadczenia z e-bankowością czy e-commerce, oczekuje takiej obsługi również w leasingu, by ograniczyć koszty i przyspieszyć realizację umowy. Dla dostawców przedmiotów leasingu istotne jest, że wcześniej otrzymają płatność.
Mariusz Włodarczyk widzi wartość dodaną w systemie dokumentów strukturyzowanych - jego firma jest zainteresowana wdrożeniem.
- Dzięki SDS dane od różnych podmiotów są podane w jednolity sposób, tworzy to pewien standard i zwiększa bezpieczeństwo transakcji. Ministerstwo Finansów wymaga od firm, żeby wdrożyły dokumenty strukturyzowane najpóźniej w 2024 r., my planujemy zrobić to w przyszłym – informuje dyrektor Santandera Leasing.