Lektury

Andrzej Siłuszek
opublikowano: 1998-10-15 00:00

LEKTURY

Biznesmen nasz pan

Polskie hotele czerpią zyski prawie wyłącznie z gości biznesowych. W warszawskich hotelach o najwyższym standardzie aż 90 proc. gości stanowią obcokrajowcy przyjeżdżający do stolicy w interesach. Również w obiektach o niższym standardzie — dwu i trzy gwiazdkowych przeważają podróżujący służbowo — stanowią oni około 70 proc. gości. Większość to przedstawiciele handlowi oraz polscy i zagraniczni menedżerowie, uczestnicy firmowych szkoleń i konferencji.

Dla wielu placówek hotelarskich ważnym przedmiotem działalności stała się obsługa zjazdów, konferencji i szkoleń. Wykorzystanie sal konferencyjnych we wszystkich obiektach tego typu jest bardzo duże.

„Nowy Rynek” Nr 19/1998

Marka bez marki

Handel to nie tylko sklepy — to również towary, które w nich są. Niejasne przepisy dotyczące znaków towarowych są przyczyną konfliktów. Kiedy w Austrii podsumowuje się kampanię na rzecz produktów markowych, w Polsce nadal pozostaje nie rozstrzygnięty problem marek, np. branży alkoholowej. Polmosy korzystają nieodpłatnie, na zasadach licencji, z 26 znaków słownych, 201 znaków słowno-graficznych i 22 znaków przestrzennych. Sama wódka wyborowa posiada 8 zarejestrowanych znaków towarowych. Brak rozwiązań w tematyce znaków towarowych jest jednym z powodów opóźnień w prywatyzacji tej branży.

„Życie Handlowe”, wrzesień 1998

Milenijna gorączka

Wszędzie sytuacja wygląda podobnie jak w Polsce — brakuje centralnych skoordynowanych planów i akcji informacyjnych, zaś niedostatek przyznanych środków publicznych utrudnia przygotowanie systemów znajdujących się w rękach administracji publicznej. Bank Światowy udziela specjalistycznych pożyczek związanych z przeprowadzeniem przygotowań do roku 2000 w ramach programu info Dev.

Polska ma na razie otrzymać pomoc w wysokości ok. 100 tys. USD na prace przygotowawcze. Zgodnie z wymogami Banku Światowego, własne środki muszą stanowić pięciokrotnie większą wartość od pożyczki banku na konkretne działania związane z nadejściem roku 2000.

Według szacunków MSWiA do przygotowania systemów administracji rządowej do nadejścia ostatniego roku bieżącego stulecia potrzebnych będzie ok. 230 mln zł. Dotąd w budżecie nie ma zarezerwowanej na ten cel osobowej puli pieniędzy, choć część ministrów i wojewodów już zadeklarowała przeznaczenie na ten cel środków z przyszłorocznych budżetów.

„ComputerWorld“ nr 36