Lektury

Marek Matusiak
opublikowano: 2000-05-12 00:00

LEKTURY

Czyste wejście do Unii Europejskiej

Rok 2002 to termin wdrożenia zmian w polskim ustawodawstwie, wynikających z przepisów unijnych o ochronie środowiska. Nadal bardzo odbiegamy od międzynarodowych rozwiązań. Nadrabianie braków w uregulowaniach prawnych jest pilną koniecznością, jeśli chcemy, by Polska szybko stała się członkiem Unii.

Wiele jest do nadrobienia w zakresie uregulowań odnoszących się do gospodarowania odpadami. Zasadniczo, różnice pomiędzy naszym a unijnym ustawodawstwem polegają na odmiennym pojmowaniu funkcji odpadu, który już od dawna traktowany jest przez państwa członkowskie Unii jako towar. Niewystarczające okazują się nasze rozwiązania na przykład w zakresie składowania odpadów czy standardów wysypisk śmieci. Tymczasem w kwestii utylizacji odpadów dalecy jesteśmy od wprowadzenia wspólnotowej zasady samowystarczalności, szczególnie ze względu na braki w infrastrukturze technicznej. Będziemy musieli rozwiązać również problem przejmowania na nasze terytorium odpadów przemieszczających się po obszarze Unii.

Nasze wysiłki dostosowawcze dodatkowo utrudnia wyśrubowany poziom przyjmowanych przez Unię regulacji. Pojawia się szereg priorytetowych zasad, takich jak m.in. zasada likwidacji szkody u źródła, zasada ostrożności oraz zasada — zanieczyszczający płaci.

„Nowy Przemysł”

Gilotyna akcyz

Rząd nieustannie staje przed dylematem, jak znaleźć pieniądze na pokrycie coraz większych wydatków, nie zwiększając deficytu budżetowego. Najprostszym sposobem jest podnoszenie akcyzy. Tym bardziej że zwiększanie stawek tego podatku tłumaczono przede wszystkim koniecznością dostosowania ich do obowiązujących w Unii Europejskiej.

Niektóre podwyżki akcyzy budzą jednak wątpliwości. W styczniu br. zlikwidowano ulgi dla małych i średnich browarów, choć w Unii Europejskiej są one powszechnie stosowane. W rezultacie mały czeski browar za litr piwa płaci akcyzę wysokości 17 gr, w państwach Unii wynosi ona 30-40 gr, natomiast w Polsce — 69 gr. Dla najmniejszych krajowych browarów likwidacja ulg oznacza wzrost obciążeń podatkowych o 21 proc. Większość z pięćdziesięciu niewielkich browarów nie sprosta konkurencji ze strony piwowarskich potentatów.

Według ustawy budżetowej, z tytułu akcyzy tytoniowej państwo powinno zarobić 8 mld zł. Czy jest to realne, skoro przez pierwsze dwa miesiące roku krajowe firmy tytoniowe sprzedały zaledwie 8 mld papierosów. W ubiegłym roku sprzedano 88 mld papierosów. Zgodnie z unijną dyrektywą akcyza powinna stanowić 57 proc. ceny detalicznej. W Polsce sięga 42,3 proc. Ale do tego trzeba doliczyć o kilka punktów wyższy niż w państwach Unii VAT i wyższe cła na importowany tytoń.

Wysokie opodatkowanie zwiększa przemyt i szarą strefę.

„Wprost”