Lepper: Jesienne wybory, to decyzja prezydenta

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-02-04 18:04

To, że wybory parlamentarne nie odbędą się na wiosnę jest decyzją nie SLD, tylko prezydenta AleksandraKwaśniewskiego, który obawia się, że może zostać wobec niego wszczęta procedura odwołania z urzędu - powiedział w czwartek we Wrocławiu przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper.

To, że wybory parlamentarne nie odbędą się na wiosnę jest decyzją nie SLD, tylko prezydenta AleksandraKwaśniewskiego, który obawia się, że może zostać wobec niego wszczęta procedura odwołania z urzędu - powiedział w czwartek we Wrocławiu przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper.

    "Jestem głęboko przekonany, że jest to decyzja Aleksandra Kwaśniewskiego. Prezydent boi się wcześniejszych wyborów dlatego, że mogłaby się rozpocząć wobec niego procedura +impeachmentu+, czyli odwołania. On wie, że jeśli wybory byłyby w czerwcu, to do grudnia ta procedura mogłaby się zakończyć"- powiedział dziennikarzom Lepper.

    Lider Samoobrony stwierdził, że prezydent jest zamieszany w afery Rywina, Orlenu i PZU

    "Prezydent ma świadomość, że to wszystko tolerował, o wszystkim wiedział. U niego w Pałacu to się działo. Były spotkania, podczas których podejmowano różne decyzje niezgodne z interesem Polski" - zaznaczył Lepper.

    Szef Samoobrony zwrócił uwagę, że wprawdzie nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w jakim terminie dojdzie do wyborów parlamentarnych: zgodnie z konstytucją, a więc jesienią, czy wiosną, to jednak bez zgody SLD wcześniejsze wybory nie będą możliwe.

    Lepper powtórzył, że IPN powinien opublikować tzw. listę Wildsteina na swojej stronie internetowej. Polityk skrytykował jednocześnie zamieszczenie przez nieznane osoby listy w internecie, co daje możliwość dopisywania do niej nazwisk. Przypomniał, że Samoobrona opowiada się za odtajnieniem akt wszystkich osób, które chcą działać w życiu politycznym i samorządowym. Dodał, że jego partia będzie apelowała o większe środki dla IPN.