Czwarta wersja projektu rewitalizacji i dogęszczenia zabudowy mieszkaniowej na działce zajmowanej przez zabytkową fabrykę Perun przy ul. Grochowskiej spełnia przede wszystkim postulat obniżenia zabudowy do poziomu sąsiadujących kamienic. W efekcie inwestor zamiast 266 mieszkań zaoferuje 248, a ich łączna powierzchnia będzie o 20 proc. mniejsza niż w pierwszej wersji projektu z 2020 r.

Ustalanie kształtu inwestycji realizowanej w ramach tzw. ustawy lex deweloper, czyli przepisów pozwalających na zmianę funkcji usługowej czy przemysłowej na mieszkaniową, ciągnie się już od 2020 r. Tylko spełnienie zapisanych w ustawie świadczeń na rzecz miasta — w tym przypadku przekazanie w pełni wyposażonego lokalu na np. przedszkole czy zagospodarowanie sąsiadującego z inwestycją skweru — to koszt rzędu 9 mln zł. Mimo że czas biegnie, a postulaty interesariuszy obniżają dochodowość przedsięwzięcia przez zmniejszenie intensywności zabudowy, inwestorzy wierzą w lokalizację i mają nadzieję, że tym razem Rada Warszawy zaakceptuje projekt.
— Fabryka Perun wpisuje się w miejską koncepcję przywracania do życia terenów poprzemysłowych, a zarazem rozsądnego dogęszczania zabudowy mieszkalnej w lokalizacjach z dobrym dostępem do komunikacji, usług, edukacji i atrakcyjnych form spędzania wolnego czasu — mówi Maciej Wandzel, współinwestor Fabryki Perun.