Wiceprezes Mark Templin powiedział w piątek dziennikarzom, że prezes Akio Toyoda popiera pomysł budowy następcy superata.
- Akio uważa, że każde pokolenie zasługuje na to, aby mieć swoje auto jak LFA, dlatego zbudowaliśmy LFA dla obecnego pokolenia – powiedział. - W pewnym momencie może być inny specjalny samochód dla innego pokolenia – dodał.
Rzecznik spółki zastrzegł, że następca LFA nie musi pojawić się „natychmiast”, a kolejne pokolenie to kwestia następnych 30 lat.
Templin przypomniał, że LFA narodził się wraz z pomysłem budowy auta coupe kosztującego 120 tys. USD. Potem auto drożało w związku z zastosowaniem w nim najnowszych technologii. Ostatecznie cena LFA sięgnęła 375 tys. USD. Kilka kupili klienci z Polski.
