Grupa Lotos jako priorytetowe dla dalszego rozwoju spółki określiła plany związane z poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej. Zachęcić do tego mogły spółkę ostatnie dobre wyniki na Bałtyku. W I kw. Lotos Petrobaltic wydobył 76,3 tys. ton ropy naftowej, o prawie 131 proc. więcej niż przed rokiem. Lotos przyznaje jednak, że szybko takiej dynamiki nie powtórzy. Złoże B3 nie jest juz rozwojowe, a nowe wydobycie na B8 zaplanowano dopiero na 2012 r.
Na szelfie norweskim na sukcesy będzie trzeba dłużej poczekać. Ostatnie dwa odwierty poszukiwacze zakończyły się fiaskiem.
— Na pewno jednak w drugiej połowie roku rozpoczynamy wydobycie ropy ze złoża Yme — zapewnia Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos.
W maju zarząd Lotosu ma podjąć ostateczną decyzję o zakupie 58 proc. udziałów w litewskiej spółce Geonafta (obecnie Lotos ma 42 proc.)
— Co ważne rząd litewski rozważa sprzedaż kolejnych koncesji poszukiwacze-wydobywczych — podkreśla Paweł Olechnowicz.

Więcej w piątkowym Pulsie Biznesu