Położne w Polsce Wschodniej województwo, należące do najbiedniejszych w kraju, stawia na innowacje. Lublin będzie jednym z dziesięciu miast, w którym rząd wesprze budowę infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych, dedykowaną zarówno komunikacji publicznej jak i prywatnej. Miasto dołączy do pilotażowego programu rozwoju elektromobilności. Niedługo samorząd podpisze w ej sprawie list intencyjny z władzami centralnymi.

– 20 lutego będzie podpisany list intencyjny w tej sprawie. Lublin jest specyficznym miastem, jednym z trzech w kraju, w których jest sieć trolejbusowa – powiedział wojewoda lubelski Przemysław Czarnek w środę na konferencji prasowej.
Stworzenie podstaw do wybudowania powszechnej infrastruktury, pozwalającej na "tankowanie" prądem to główny cel pilotażowego programu rozwoju elektromobilności w Polsce, który będzie realizować rząd.
– Zakładamy, że lata 2020-2025 to już czas, w którym będzie moda na elektromobilność, stymulująca popyt na pojazdy elektryczne. One będą jeździć tam, gdzie będzie sieć, by te pojazdy ładować. Lublin w to wchodzi – dodał Czarnek.
Na konferencji prasowej Artur Szymczyk, wiceprezydent Lublina, podkreślił, że rządowy program rozwoju elektromobilności jest zbieżny z działaniami, które miasto realizuje od dawna.
– Od 1953 r. w Lublinie są trolejbusy, zawsze działaliśmy na polu elektromobilności – powiedział.
Miasto ma dziś największą w kraju sieć komunikacji trolejbusowej. Długość trakcji wynosi ponad 61 km, 12 linii obsługiwanych jest przez ponad 100 trolejbusów, które mogą przejechać kilkukilometrowe odcinki tras na zasilaniu z baterii. W planach jest zakup kolejnych trolejbusów.
Samorząd Lublina przewiduje też zakup ponad 60 autobusów dla komunikacji miejskiej, z czego 32 ma być zakupione do 2020 r. Do ich ładowania potrzebnych będzie siedem ładowarek.
Od półtora roku jeden autobus elektryczny testowany jest w centrum miasta. Lokale władze zapowiadają, że będą kupować elektryczne samochody osobowe za pieniądze z funduszy europejskich - pierwszy projekt, wspólny ze Lwowem, został już złożony. W 2019 r. na podmiejskich parkingach typu park & ride mają pojawić się pierwsze ładowarki dla prywatnych samochodów elektrycznych.
– Udział w rządowym programie daje szansę rozwiązania różnych problemów, które pojawiają się wraz z pojazdami napędzanymi elektrycznością – zaznaczył Szymczyk. Chodzi m.in. o wypracowanie jednolitych standardów dotyczących ładowarek do autobusów, współpracę z dostawcami energii czy prawne uregulowania dotyczące tworzenia magazynów energii.
– Mamy dużo doświadczeń, którymi jesteśmy gotowi się podzielić. Jako pierwsi montowaliśmy panele fotowoltaiczne na dachach trolejbusów, pracowaliśmy nad odzyskiwaniem energii podczas hamowania pojazdów, złożyliśmy aplikację do NCBR w zakresie innowacyjnego rozwiązania jakim jest magazyn energii, który mógłby być utworzony z wykorzystaniem zużytych baterii z autobusów – powiedział Szymczyk.
W lutym list intencyjny z lubelskimi samorządowcami mają podpisać szefowie Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Energii, NFOŚiGW, NCBR oraz Polskiego Funduszu Rozwoju. Nie pociąga on za sobą żadnych zobowiązań finansowych. Przewiduje natomiast współpracę m.in. w zakresie artykułowania potrzeb samorządów w dziedzinie rozwoju elektromobilności, tworzenia programów wsparcia finansowego, opracowania modeli biznesowych związanych z infrastrukturą do ładowania pojazdów elektrycznych, udziału w pracach badawczo-rozwojowych związanych z opracowywaniem nowych rozwiązań dotyczących autobusów i samochodów elektrycznych.