Władze biotechnologicznej spółki podpisały umowę ze szwajcarskim kontrahentem.
— Parafowana wczoraj umowa jest ważna ze względu na realizację harmonogramu prac nad naszymi preparatami. Zamykamy etap laboratoryjny i rozpoczynamy produkcję na większą skalę — podkreśla Maciej Wieczorek, prezes Mabionu.
Zapewnia, że w połowie 2011 r. produkcja będzie szła już pełną parą, a w 2013 spółka złoży wniosek rejestracyjny do Europejskiej Agencji Oceny Leków (EMEA) jej pierwszego produktu, stosowanego w terapii chłonniaków, białaczek i reumatoidalnego zapalenia stawów.
Więcej we wtorkowym wydaniu "Pulsu Biznesu".

None