Makarony idą po rekord

Magdalena Graniszewska
opublikowano: 2009-05-13 15:47

Giełda Producent makaronu i dań gotowych nie dość, że pokazał dobre wyniki kwartalne, to jeszcze zapowiedział rekordowy rok.

Oto kolejna spółka, obok komórkowego MNI czy obuwniczego NG2 (zarządza siecią salonów CCC), która może powalczyć o miano „kryzysoodpornej”. Makarony Polskie pochwaliły się właśnie dobrymi wynikami za pierwszy kwartał. A na cały rok zapowiedziały rekordy finansowe.

- Sprzyjają nam po pierwsze – rosnący popyt na tańsze produkty z segmentu private labels, a po drugie – tanie surowce, czyli pszenica i mąka – mówi Paweł Nowakowski, prezes Makaronów Polskich.

Dynamiczny wzrost widać jednak tylko w makaronowym segmencie grupy Makaronów. Segment dań gotowych, czyli zależny Stoczek, radzi sobie już gorzej. Po pierwszym kwartale ma 330 tys. zł straty netto, podczas gdy same Makarony zarobiły na czysto 850 tys. zł. W ujęciu skonsolidowanym Makarony zamknęły okres styczeń-marzec z zyskiem netto na poziomie 0,52 mln zł, wobec 1,7 mln zł straty rok wcześniej. Przychody wyniosły 25 mln zł, wobec 19,2 mln zł rok wcześniej.

Więcej w jutrzejszym wydaniu "Pulsu Biznesu"