Małe nowoczesne firmy dają pracę

Marta Bellon
opublikowano: 2015-06-17 00:00

Rosnąca dynamika zatrudnienia w innowacyjnych firmach to dobry prognostyk. I dla nich samych, i dla całej gospodarki.

W I kw. tego roku małe firmy produkcyjne (zatrudniające do 500 osób) z grupy tzw. nowoczesnej gospodarki zwiększyły zatrudnienie o rekordowe 7,9 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Najnowsze dane o zatrudnieniu w grupie przedsiębiorstw innowacyjnych, stosujących zaawansowane technologie i mających często zagraniczny kapitał, przynosi raport ADP Polska. Firma cyklicznie bada jego dynamikę. Dariusz Terlecki, pomysłodawca raportu przewiduje, że trend dotyczący grupy małych firm z sektora nowoczesnej gospodarki się utrzyma.

— Sektor produkcyjny nowoczesnej gospodarki wyraźnie dostał wiatru w żagle. Już od kilku kwartałów dynamicznie się rozwijał, teraz wysunął się na prowadzenie, a dowodem jego znakomitej kondycji są historyczne dane mniejszych firm specjalizujących się w produkcji. Wzrost zatrudnienia na poziomie niemal 8 proc. jest absolutnie rekordowym wynikiem. Co ważne, nie możemy mówić jedynie o sezonowej zmianie. W naszych raportach porównujemy wskaźniki z danymi pochodzącymi z analogicznego okresu rok wcześniej, wskazując tym samym raczej na długofalowe trendy niż krótkookresowe wahania — mówi Dariusz Terlecki.

Z bardzo dobrym wynikiem I kw. zakończyły również duże firmy produkcyjne (powyżej 500 pracowników). Znalazło w nich pracę o 5,63 proc. osób więcej niż w tym samym okresie w 2014 r. Słabiej wypadły tym razem firmy usługowe. Zatrudnienie w mniejszych przedsiębiorstwach z tego sektora wzrosło o 4,73 proc., a w większych o 2,88 proc.

— Wzrost zatrudnienia w nowoczesnej gospodarce i w sektorze produkcyjnym nie jest zaskoczeniem był on już przewidywany kilka miesięcy temu. Średnia płaca minimalna rośnie, gospodarki ościenne podnoszą się ze spowolnienia. Podnoszą się również wskaźniki satysfakcji i zadowolenia. W najbliższych miesiącach bezrobocie będzie spadało, a trend ten utrzyma się przynajmniej do września. W okresie letnim zwiększy się zapotrzebowanie na pracowników sezonowych. W dłuższej perspektywie nadal widoczna będzie skłonność do zatrudniania pracowników związanych z nowoczesnymi technologiami, IT ale również ze sprzedażą czy HR. Spada jednak liczba dostępnych pracowników, którzy spełnialiby odpowiednie kryteria, a to oznacza, że firmy muszą bardziej się starać, aby skompletować odpowiedni zespół, tym samym koszty procesów rekrutacyjnych rosną — komentuje Dominika Staniewicz, ekspert ds. rynku pracy z BCC. Z analiz ADP Polska wynika, że pierwsze miesiące 2015 r. były lepsze dla mniejszych przedsiębiorstw. W firmach zatrudniających do 500 osób, pracę znalazło o 5,22 proc. kandydatów więcejniż przed rokiem. A duże firmy (ponad 500 pracowników) zakończyły I kw. ze wzrostem na poziomie 3,96 proc. Cała nowoczesna gospodarka na początku roku odnotowała 4,33 proc. wzrost zatrudnienia. W tym okresie dobrze radził sobie cały rynek. Z danych GUS wynika, że przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 1,17 proc. W opinii analityków ADP Polska to nie tylko istotna poprawa, ale i dobry prognostyk w porównaniu z ujemnymi wynikami z 2013 r. i dodatnimi, ale nieco gorszymi, z roku ubiegłego. © Ⓟ