Profesor księgowości i jego żona zaskarżyli do sądu General Motors za zamiar sprzedaży aktywów. Oboje posiadają obligacje spółki.
Małżeństwo z Connecticut ujawniło, że ma ok. 400 tys. USD w papierach dłużnych General Motors. W pozwie złożonym w sądzie na Manhattanie skarżą się, że są ofiarami koncernu i przejmującego go rządu. Twierdzą, że w ich sytuacji znajduje się ok. 210 tys. gospodarstw domowych w USA, które straciły dorobek z powodu bankructwa największej amerykańskiej spółki motoryzacyjnej. Według realizowanego planu, wierzyciele GM mają podzielić między siebie 10 proc. akcji nowej spółki, powstałej po sprzedaży przez sąd upadłościowy majątku starej.