Marazm w biurach się nie kończy

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2024-05-26 20:00

Deweloperzy nie zdejmują nogi z hamulca. W I kw. 2024 r. ukończyli w Warszawie dwa razy mniej biur niż przed dwoma laty. Flauta trwa także w stolicach regionów.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

- ile biur buduje się w Warszawie, a ile w stolicach regionów

- ile wolnej powierzchni czeka na najemców

- jakie nowe trendy na rynku biur obserwują analitycy

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W I kw. 2024 r. w spółki deweloperskie oddały do użytku zaledwie 49 tys. m kw. – podaje BNP Paribas Real Estate Poland. To prawie dwa razy mniej niż w tym samym okresie 2022 r. W budowie jest jedynie 67 tys. m kw. biur z terminem oddania w 2024 r.

– Wyraźny spadek aktywności deweloperów to wynik kilku czynników. Do najważniejszych zalicza się rosnące koszty utrzymania oraz utrwalony w czasie pandemii model pracy hybrydowej. Niski poziom podaży przekłada się na wzrost długości okresów zawieranych umów. Coraz częściej dotyczą 7-10 lat – tłumaczy Małgorzata Fibakiewicz, dyrektorka działu wynajmu powierzchni biurowych BNP Paribas Real Estate Poland.

Kurs na przekształcenia

Na koniec marca 2024 r. średni współczynnik pustostanów w Warszawie wynosił 11 proc. – wynika z danych Axi Immo. W centrum miasta było to 9,6 proc., a poza nim 12,3 proc. Najwięcej wolnej powierzchni było na Służewcu: aż 20 proc. Emilia Trofimiuk, menedżer w dziale analiz i badań rynkowych Axi Immo, zwraca uwagę, że część biurowców w tej części stolicy zmienia funkcję, najczęściej na mieszkaniową.

– Innym zjawiskiem w Warszawie są gruntowne modernizacje nieruchomości biurowych. Oddany ponownie do użytku w I kw. 2024 r. Saski Crescent czy będące w przebudowie V Tower i G5 Prime Offices są tego najlepszymi przykładami – mówi Emilia Trofimiuk.

Na wzmożone zainteresowani modernizacjami zwraca uwagę także Klaudia Okoń, starsza konsultantka w BNP Paribas Real Estate Poland.

– Przeciętny wiek biurowca w Polsce wynosi 10-15 lat, podczas gdy w Europie Zachodniej średnia plasuje się w przedziale 40-50 lat. Widać więc, że polskie nieruchomości są dość młode. Obecne wymogi Unii Europejskiej są jednak tak surowe, że budynki, które wybudowano zaledwie 2-3 lata temu, już ich nie spełniają i również mogą wymagać koniecznych dostosowań – podkreśla Klaudia Okoń.

Flauta w regionach

Marazm w nowych inwestycjach widać także poza stolicą. Między styczniem a marcem 2024 r. w sześciu największych miastach deweloperzy oddali do użytku zaledwie 31,2 tys. m kw. biur. To najgorszy wynik za I kw. od 2012 r.

– W realizacji jest 240 tys. m kw. biur, o ponad 19 proc. mniej niż w IV kw. 2023 r. i o ponad 68 proc. mniej w porównaniu ze średnim poziomem aktywności deweloperów w ostatnich 10 latach, kiedy rocznie powstawało średnio ok. 744 tys. m kw. nowej powierzchni – wylicza Joanna Bartosiewicz z działu reprezentacji najemców biurowych w Newmark Polska.

Jak tłumaczy Mateusz Polkowski, szef działu badań w JLL, deweloperzy coraz częściej uzależniają start nowych inwestycji od pozyskania kluczowych najemców.

– Biorąc pod uwagę niepewną sytuację i nadpodaż biur na rynkach regionalnych, istnieje duże prawdopodobieństwo, że część obiektów w budowie zostanie ukończona z opóźnieniem albo ich funkcja zostanie zmieniona. Od początku 2024 r. rozpoczęto budowę około 8 tys. m kw. biur w ramach jednego kompleksu we Wrocławiu – mówi Mateusz Polkowski,

W I kw. 2024 r. najemcy na głównych rynkach regionalnych wynajęli prawie 140 tys. m kw., co oznacza spadek o ponad 33 proc. kw/kw i o prawie 17 proc. r/r. – wynika z danych Newmark Polska. Od stycznia do marca 2024 r. w stolicach regionów odnotowano tylko dwie duże transakcje dotyczące powierzchni większej niż 10 tys. m kw.