Materiał ze znakiem oryginalności

Anna BełcikAnna Bełcik
opublikowano: 2016-12-13 22:00

Technologie Rozwiązanie opracowane przez spółkę InnovaLab zabezpiecza towary przed podrabianiem. Bazuje na chemicznych markerach

Walka z podróbkami nie jest łatwa do wygrania. Problem bezpośrednio dotyka producentów wielu branż, narażając ich na olbrzymie straty finansowe i wizerunkowe, bo fałszowane towary są gorszej jakości i nie podlegają reklamacji. Jednak rozpoznanie podróbek nie jest łatwe, zwłaszcza gdy dotyczy np. materiałów budowlanych.

GWARANCJA JAKOŚCI:
GWARANCJA JAKOŚCI:
Spółka InnovaLab, którą zarządza Katarzyna Sawicz- -Kryniger, opracowała metodę chemicznego znakowania materiałów. Będzie chronić produkty przed fałszowaniem.
TOMASZ GOTFRYD

Sposób na to znalazła spółka InnovaLab, która została założona trzy lata temu z finansowym wsparciem Wrocławskiego Centrum Badań EIT+ udzielonym w ramach działania 3.1 programu operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, realizowanego jeszcze w poprzedniej perspektywie unijnej. Firma opracowała technologię chemicznego znakowania materiałów produkowanych na bazie tworzyw sztucznych. Jej twórczyni i prezes InnovaLab, Katarzyna Sawicz-Kryniger, twierdzi, że rozwiązanie sprawdzi się również w innych gałęziach przemysłu wykorzystujących w produkcji polimery, m.in. w sektorze motoryzacyjnym, chemicznym, elektronicznym, lakierniczym, obuwniczym czy tekstylnym.

Nie do podrobienia

Proponowana przez firmę technologia opiera się na chemicznym znakowaniu materiałów za pomocą odpowiednich markerów. Znaczniki można wprowadzić do materiału na etapie jego produkcji, przetwarzania, mieszania, tłoczenia, wtryskiwania lub uszlachetniania. Stosuje się niewielką ich ilość, dzięki czemu koszty zabezpieczenia nie są wysokie, nie powinny wpływać też na końcową cenę gotowych już produktów. Metodę można porównać do znakowania banknotów i ich ochrony przed fałszowaniem.

— Skład markerów stanowi know-how firmy i nie jest przez nas upubliczniany. To rodzaj niewidzialnej etykiety wprowadzonej w całą objętość materiału. Związki chemiczne, jakie stosujemy, nie są widoczne gołym okiem, nie zmieniająteż charakterystyki fizyko-chemicznej materiału wykorzystywanego później do produkcji konkretnych towarów. Jego wygląd, jakość i wytrzymałość pozostają niezmienione — zaznacza Katarzyna Sawicz-Kryniger. Chemiczne znaczniki mogą też zostać wprowadzone do powłoki materiału.

W tej formie — jak zapewnia prezes InnovaLab — sprawdzą się równie dobrze. Markery stanowią swoiste DNA producenta — są do niego indywidualnie przypisywane. Oryginalność towarów można sprawdzić z pomocą opracowanego przez firmę detektora. Urządzenie jest niewielkie i przenośne, pozwala więc na pracę w terenie. Firma opracowuje i sprzedaje markery. Urządzenie do detekcji dzierżawione jest w ramach licencji na użytkowanie technologii.

Testowanie rynku

InnovaLab przy rozwoju technologii współpracuje z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie. Firma pozyskała też pierwszych klientów. Wśród nich jest LSC Communications Europe (dawniej RR Donnelly) działająca w branży drukarskiej, a także Tikkurilla, producent farb i rozwiązań dekoracyjnych, oraz firma Ergis, specjalizująca się w produkcji folii i opakowań z tworzyw sztucznych.

Startupowa spółka miała już możliwość przetestowania rozwiązania w różnych warunkach. Pracowała m.in. nad adaptacją swojej metody chemicznego znakowania do optymalizacji procesów segregowania tworzyw sztucznych w sektorzeopakowań. Skuteczność markerów sprawdzana była także w ramach projektu związanego z lakiernictwem samochodowym — markery były wprowadzane do komponentów systemu do renowacji karoserii samochodowych. Taki zabieg może służyć weryfikacji zasadności ewentualnych reklamacji.

Firma rozwija swój koncept również w obszarze znakowania materiałów chemii budowlanej. Technologia chroni przedstawicieli tego sektora przed oszustami i nieuczciwą konkurencją, również wśród wykonawców usług budowlanych. Podrabianie produktów naraża producentów i dystrybutorów na konsekwencje prawne i finansowe.

— W trakcie postępowania reklamacyjnego lub kontroli producentom np. materiałów budowlanych trudno w szybki sposób dowieść, że wyrób, za który odpowiadają, jest podrobiony, lub że któryś z jego komponentów został podmieniony na inny. Nasze markery będą gwarancją tego, że dany materiał budowlany został wyprodukowany zgodnie z wymaganiami dotyczącymi jakości i bezpieczeństwa oraz świadectwem jego oryginalności — zaznacza Katarzyna Sawicz-Kryniger.

Na podium

Startupowy koncept InnovaLab był już niejednokrotnie nagradzany. Zdobył pierwsze miejsce w konkursie na biznesplan „Małopolski Inkubator Przedsiębiorczości”, otrzymał też główną nagrodę w konkursie Giełda pomysłowości „Start-up Boot Camp”. Pomysł został również zaprezentowany podczas Global Innovator Competition.

OKIEM EKSPERTA

Komercyjny sznyt

DR EDYTA PETTERS

koordynator ds. współpracy międzynarodowej i start-upów w EIT+

Potencjał biznesowy spółki InnovaLab jest duży, dlatego uzyskała ona finansowanie z prowadzonego przez EIT+ funduszu zalążkowego — Akceleratora EIT+. Firmy, z którymi nawiązuje kontakty biznesowe, entuzjastycznie podchodzą do możliwości zastosowania znaczników InnovaLab do ochrony swoich produktów przed nieuczciwą konkurencją czy do kontroli przebiegu procesów produkcyjnych. Co istotne, zainteresowanieczęsto przeradza się w konkretną współpracę, w ramach której InnovaLab opracowuje lub modyfikuje produkty dla swoich partnerów. Spółka uważnie obserwuje też rynek i szuka nowych możliwości rozwoju. Efektem takiego podejścia jest znalezienie niezagospodarowanej niszy w branży budowlanej, dla której przygotowywana jest obecnie specjalna oferta. InnovaLab oferuje konkretne rozwiązanie istotnych problemów przemysłu, a to bardzo dobry punkt wyjścia do budowy biznesu.