Maxdata chce konkurować z amerykańskimi korporacjami

Marcin Złoch
opublikowano: 2002-09-04 00:00

Maxdata, niemiecka firma produkująca monitory oraz komputery osobiste, notebooki i serwery, zamierza rywalizować na polskim rynku z amerykańskimi korporacjami. Za cel

dla nowo otwartego oddziału postawiono odbudowę pozycji marki Belinea, oraz wypromowanie wśród odbiorców urządzeń z logo Maxdata.

Maxdata, niemiecki producent komputerów PC, notebooków, serwerów i monitorów Belinea, rozpoczął działalność w Polsce. Niemiecka firma jest jednym z dziesięciu największych producentów branży IT w Europie. Grupa Maxdata, mająca oddziały w Belgii, Holandii, Hiszpanii, Francji, Anglii, Austrii i w Szwajcarii, w 2001 roku sprzedała na świecie ponad 500 tysięcy komputerów, a jej możliwości produkcyjne mają przekraczać 2 miliony pecetów rocznie. Obrót grupy w 2001 roku przekroczył 1 mld EUR.

W ofercie firmy znajdują się komputery klasy PC, serwery i notebooki oznaczone marką Maxdata oraz wyświetlacze TFT i monitory CRT znane pod nazwą Belinea. Monitory produkowane przez Maxdata są znane na polskim rynku. Obecnie są dystrybuowane przez firmę Action, a serwisowane przez firmy RAM-Serwis i Pirson. Za serwis komputerów Maxdata w Polsce będą odpowiadały firmy RAM-Serwis i Softbank Serwis. Firma prowadzi rozmowy z dwoma innymi dystrybutorami.

— Nie przeniesiemy modelu funkcjonowania Maxdaty na macierzystym rynku do Polski, bo w Niemczech firma jest także dystrybutorem, a w Polsce zamierzamy sprzedawać wyłącznie poprzez partnerów handlowych. Chcę odzyskać pozycję marki Belinea, zapewnić jej dobrą rozpoznawalność, a także wypromować urządzenia z logo Maxdata jako serię komputerów skierowanych dla biznesu – informuje Jarosław Nowicki, szef polskiego oddziału Maxdaty.

Kierujący polskim oddziałem niemieckiej firmy nakreślił plan zakładający zdobycie przez najbliższe lata czołowych pozycji na polskim rynku dostawców monitorów i komputerów. Ma temu służyć koncentracja na klientach instytucjonalnych oraz strategia promowania dwóch marek produktowych.

— Szacujemy, że w ciągu trzech lat uda nam się zdobyć około 15 proc. polskiego rynku. Chcę, żeby w ciągu 3 lat Belinea znalazła się w trójce najpopularniejszych monitorów, a komputery Maxdata w piątce najpopularniejszych marek komputerów w Polsce. Planuję obroty polskiego oddziału Maxdaty na poziomie kilku milionów euro do końca tego roku, a w 2003 r. na poziomie kilkunastu milionów. Przyjęta przeze mnie strategia zakłada koncentrację na klientach biznesowych, sprzedaż za pośrednictwem partnerów oraz strategię promowania dwóch marek. Belinea dla monitorów i Maxdata dla reszty urządzeń — zapowiada Jarosław Nowicki.

Rynek klientów instytucjonalnych i biznesowych ma swoich stałych dostawców infrastruktury informatycznej. Nowej firmie może być trudno pozyskiwać klientów. Jednak kierownictwo polskiego oddziału Maxdaty bez kompleksów wskazuje firmy z którymi chciałoby konkurować.

— Nasi rywale w sprzedaży pecetów i serwerów to duże amerykańskie koncerny, np. IBM, HP i Dell, jednak zamierzamy znaleźć się w ich gronie. Z firmami Optimus i JTT będziemy konkurować o klientów z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Co do notebooków to chciałbym zagospodarować część z 35-proc. rynku należącego obecnie do Toshiby. Na rynku monitorów CRT będziemy konkurowali z LG i Samsungiem. Natomiast w sektorze monitorów z ciekłokrystalicznym wyświetlaczem nie ma dominującego dostawcy, dlatego łatwiej będzie objąć prowadzenie — uważa Jarosław Nowicki.