
Fatalny dla przedsiębiorców - tak wynik wyborów prezydenckich ocenia Jerzy Mazgaj, właściciel m.in. Alma Market.
- Mam trzy miesiące, żeby przygotować dla siebie rezydencję w Monako. W Polsce zadziała kula śniegowa – na jesieni wygra PiS, a ja nie chcę żyć w IV RP. Przedsiębiorca, który prowadzi wiele spółek, nie może jeszcze dodatkowo stresować się tym, że o 6 rano zapukają do niego służby, a niestety to całkiem prawdopodobne - mówi Jerzy Mazgaj.
Liczy, że prezydent zajmie się gospodarką.
- Chciałbym, żeby prezydent łaskawiej spojrzał na gospodarkę i sprawy przedsiębiorców. Żeby walczył o stabilne prawo podatkowe, faktyczną realizację pomysłu otworzenia firmy w 24 godziny w jednym okienku i jasność przepisów - mówi Jerzy Mazgaj.