Mazurkas Travel kończy budowę hotelu
Biuro podróży Mazurkas Travel postanowiło zainwestować w hotel. Obiekt jest właśnie na ukończeniu. Będzie działał w sieci Best Western.
Biuro podróży Mazurkas Travel zainwestowało w budowę hotelu. Obiekt powstaje w Ożarowie Mazowieckim, 14 km od Warszawy przy trasie Moskwa-Warszawa-Berlin. Otwarcie hotelu planowane jest na lato 2001 r.
Centrum konferencyjne
Standard hotelu to cztery gwiazdki.
— Liczymy na obsługę wymagającej klienteli, a przy okazji chcemy konkurować cenowo z hotelami warszawskimi. W naszym hotelu znajdzie się 12 sal konferencyjnych (około 900 mkw. powierzchni) i tym chcemy przyciągać do nas firmy organizujące szkolenia, bo jak wiadomo, w samej Warszawie jest problem ze znalezieniem dobrych sal konferencyjnych — mówi Andrzej Bartkowski, prezes Mazurkas Travel.
Hotel będzie posiadał 132 klimatyzowane pokoje wyposażone w minibary, w każdym pokoju będzie można skorzystać także z Internetu i telewizji. Hotelowa restauracja ma specjalizować się zarówno w kuchni polskiej, jak i międzynarodowej. W hotelu znajdzie się także centrum rekreacyjne z siłownią, solarium i sauną. Sale konferencyjne mają wielkość od 24 do 340 mkw. Największa sala może pomieścić 240 osób.
Własność touroperatora
Mazurkas Travel buduje hotel ze środków własnych.
— Oczywiście musieliśmy się zdecydować na kredyt. Nie chciałbym ujawniać dokładnej kwoty, jaką przeznaczyliśmy na hotel, mogę jedynie powiedzieć, że jest to kilka milionów złotych — mówi prezes Bartkowski.
Inwestor, czyli biuro podróży Mazurkas Travel, specjalizuje się w turystyce przyjazdowej. Andrzej Bartkowski nie ukrywa, że dotychczasowi klienci biura będą zakwaterowywani w tym hotelu. Wykupienie licencji i podłączenie się do sieci Best Western ma zapewnić około 30 proc. obłożenia.
Opłata za dobę w pokoju dwuosobowym będzie wynosić około 100 EUR. Stawki weekendowe są niższe. Doba w pokoju dwuosobowym w weekend to koszt około 75 EUR.
— Inwestycja jest obliczona na wiele lat. Nie nastawiamy się na szybki zwrot kapitału. Myślę, że koszt hotelu może się zwrócić za jakieś 5-7 lat — mówi Andrzej Bartkowski.