Może być wykorzystywane m.in. w operacjach urologicznych, kardiochirurgicznych, onkologicznych, w chirurgii ogólnej i dziecięcej. W drugiej połowie 2018 r. takie urządzenie ma trafić do Klinicznego Szpitala nr 2 im. św. Jadwigi w Rzeszowie. Kupi je samorząd województwa podkarpackiego. Marszałek Władysław Ortyl zadeklarował, że nawet jeśli nie uda się uzyskać dofinansowania, to przeznaczy na ten cel pieniądze z budżetu województwa. Koszt szacowany 1,5-2,5 mln euro zależy od wyposażenia robota, a to zostanie określone na podstawie potrzeb zgłoszonych przez rzeszowskich lekarzy.
— Osobiście wolę kupić robota da Vinci i pójść do przodu z technologiami medycznymi, z jakością ich usług, niż zajmować się likwidowaniem długów szpitali — stwierdził Władysław Ortyl. Przed zakupem maszyny trzeba przygotować m.in. pomieszczenia w szpitalu, przeszkolić zespoły obsługujące, w czym ma pomóc klinika w Leverkusen w Niemczech.
Wiceprezydent Rzeszowa Stanisław Sienko poinformował, że przygotowania do zakupu robota trwają od września 2016 r. Konieczne jest jeszcze uzyskanie z NFZ potwierdzenia refundacji procedur medycznych z użyciem robota (trwają rozmowy z Funduszem na szczeblu krajowym) — szacuje się je na około 20 tys. zł za jedną.